Długie, pokoleniowe tradycje, umiejętne połączenie spuścizny i starej sztuki gorzelniczej z unowocześnieniem technologii i modernizacji stylu trunku. Oto oblicze Armaniaku, dumy Gaskonii. Znakomicie opanowana technika „palenia wina” uczyniła ten region sławnym. Jak widać to palenie nie szkodzi. Oto garść degustacyjnych ekspresji.
Długie, pokoleniowe tradycje, umiejętne połączenie spuścizny i starej sztuki gorzelniczej z unowocześnieniem technologii i modernizacji stylu trunku. Znakomite nowe roczniki i ciągle dostępne wspaniałe, bardzo leciwe butelki. Oto oblicze Armaniaku, dumy Gaskonii. Znakomicie opanowana technika „palenia wina” uczyniła ten region sławnym. Jak widać to palenie nie szkodzi.
Zapraszam do przyglądnięcia sie producentom i notom degustacynym z degustacji produkowanych przez nich armaniaków.
Zapraszam do przyglądnięcia sie producentom i notom degustacynym z degustacji produkowanych przez nich armaniaków.
Chateau du Tariquet
(www.tariquet.com)
Ulokowani w Dolnym Armaniak. Typowo rodzinna posiadłość. Zbudowana w 1683 roku do dziś pozostaje kolebką rodziny Grassa, która z pokolenia na pokolenie dzierży tradycje produkcji armaniaku. Pieczę piastuje się tu nad każdym etapem produkcji Od początku winifikacji, destylację po butelkowanie a własne winnice również pozwalają doglądać pierwszego etapu produkcji. Jakość gron, które dadzą wino – godną bazę do mocnego trunku jest niebywale istotna. W Chateau du Tariquet ważna jest pełna indywidualność i identyfikowanie się z własnym stylem. Mają tu ekskluzywne serie, limitowane serie na 2-3 beczki. Większość trunków to winiaki z naturalnym stężeniem alkoholu, „regulowanym” przez długie dojrzewanie. Eksportują do ponad 24 krajów na świecie.
(www.tariquet.com)
Ulokowani w Dolnym Armaniak. Typowo rodzinna posiadłość. Zbudowana w 1683 roku do dziś pozostaje kolebką rodziny Grassa, która z pokolenia na pokolenie dzierży tradycje produkcji armaniaku. Pieczę piastuje się tu nad każdym etapem produkcji Od początku winifikacji, destylację po butelkowanie a własne winnice również pozwalają doglądać pierwszego etapu produkcji. Jakość gron, które dadzą wino – godną bazę do mocnego trunku jest niebywale istotna. W Chateau du Tariquet ważna jest pełna indywidualność i identyfikowanie się z własnym stylem. Mają tu ekskluzywne serie, limitowane serie na 2-3 beczki. Większość trunków to winiaki z naturalnym stężeniem alkoholu, „regulowanym” przez długie dojrzewanie. Eksportują do ponad 24 krajów na świecie.
(****-) Carafes VSOP Zen, Bas-Armangnac
Klasyczny styl, prosty owocowy i nieco kwiatowy, żywy, dobry i bezpośredni w odbiorze. Miękki i łatwy w piciu. Trochę tonacji suszonej skórki z cytryny, nafty, cynamonu i goździków.
Klasyczny styl, prosty owocowy i nieco kwiatowy, żywy, dobry i bezpośredni w odbiorze. Miękki i łatwy w piciu. Trochę tonacji suszonej skórki z cytryny, nafty, cynamonu i goździków.
(****+) Color Collection (12 letni), Bas-Armangnac
2.10 % alkoholu wanilia czekolada, autentyczność i szczerość ekspresji.Otwart, ładny, ekspresyjny styl. Dużo korzennych akcentów i ostrej nutki, ale wszystko zharmonizowane wyważone stylowe. To dobry armaniak choć odrobinę zbyt przewidywalny by dać mu wyższą notę. Ma dobrze obłaskawioną moc. Finał kandyzowanych owoców.
2.10 % alkoholu wanilia czekolada, autentyczność i szczerość ekspresji.Otwart, ładny, ekspresyjny styl. Dużo korzennych akcentów i ostrej nutki, ale wszystko zharmonizowane wyważone stylowe. To dobry armaniak choć odrobinę zbyt przewidywalny by dać mu wyższą notę. Ma dobrze obłaskawioną moc. Finał kandyzowanych owoców.
(*****-) Fût N°6, Bas-Armangnac (na zdj.)
54,9% i wyjątkowa seria Single cask. I już na pierwszy rzut nosa rozpoznaje się bezpretensjonalny indywidualny styl. To urzekające charakterem stylowy armaniak. jest nieoczywisty, ciekawy, złożony, dużo nut stodoły piwnicy siana, słomy, starej beczki . To trunek kompleksowy, Tyche ostry i delikatnie palący ale pozbawiony agresywność. Stylowe choć może rzeczywiście za bardzo agresywne co może niektórym przeszkadzać. Jest przy tym Sporo kwiatów i lekko korzennych akcentów w tle. Ma styl, trzyma fason.
54,9% i wyjątkowa seria Single cask. I już na pierwszy rzut nosa rozpoznaje się bezpretensjonalny indywidualny styl. To urzekające charakterem stylowy armaniak. jest nieoczywisty, ciekawy, złożony, dużo nut stodoły piwnicy siana, słomy, starej beczki . To trunek kompleksowy, Tyche ostry i delikatnie palący ale pozbawiony agresywność. Stylowe choć może rzeczywiście za bardzo agresywne co może niektórym przeszkadzać. Jest przy tym Sporo kwiatów i lekko korzennych akcentów w tle. Ma styl, trzyma fason.
Armagnac de Montal
(www.de-montal.com)
Pierwsze skrzypce gra tutaj Olivier de Montal – nazwisko na etykiecie zobowiązuje. De Montal osobiście nadzoruje wszystkie etapy- selekcje i łączenie destylatów. W ofercie armaniaki rocznikowe począwszy od 1983 roku (butelkowane w butelkach 0.7 lub o,2 l). firma to wychodzi poza mocny alkohol i produkuje również Floc de Gascogne i oraz gamę win VdP des Cotes de Gascogne. Słów kilka na temat Floc de Gascogne, gdyż jest to tradycyjny wyrób gaskoński. Jest to mieszanka armaniaku i świeżego moszczu gronowego, można uznać to za wzmacniane wino likierowe (16-18% alkoholu). Floc musi przez co najmniej 10 miesięcy dojrzewać. Łączy się tu świeżość, moc i kwiatowa aromatyczność. Wyróżniamy – Floc de Gascogne blanc (powstający z odmian ugni blanc, colombard petit manseng, mauzac, folle i baroque oraz Floc de Gascogne rosé (wytwarzany z cabernet sauvignon cabernet franc i merlot.). Ale wróćmy do armaniaków…
Pierwsze skrzypce gra tutaj Olivier de Montal – nazwisko na etykiecie zobowiązuje. De Montal osobiście nadzoruje wszystkie etapy- selekcje i łączenie destylatów. W ofercie armaniaki rocznikowe począwszy od 1983 roku (butelkowane w butelkach 0.7 lub o,2 l). firma to wychodzi poza mocny alkohol i produkuje również Floc de Gascogne i oraz gamę win VdP des Cotes de Gascogne. Słów kilka na temat Floc de Gascogne, gdyż jest to tradycyjny wyrób gaskoński. Jest to mieszanka armaniaku i świeżego moszczu gronowego, można uznać to za wzmacniane wino likierowe (16-18% alkoholu). Floc musi przez co najmniej 10 miesięcy dojrzewać. Łączy się tu świeżość, moc i kwiatowa aromatyczność. Wyróżniamy – Floc de Gascogne blanc (powstający z odmian ugni blanc, colombard petit manseng, mauzac, folle i baroque oraz Floc de Gascogne rosé (wytwarzany z cabernet sauvignon cabernet franc i merlot.). Ale wróćmy do armaniaków…
(***+) De Montal VSOP
Sporo tu owocu, akcentów czekolady, pestek z jabłek, orzechów. Wyczuwalna lekka chropawość drewna. Korzenne, ale nie pikantne. Lekko słodkawy i rozgrzewający.
(****-) De Montal XO
Aromaty lekko zwietrzałego kakao, toffi, gorzkawej mieszanki korzeni i miodu. Otwarty, ciepły, miękki armaniak o poważnym, nieco mrocznym charakterze, może podobać się połączenie pikantności z delikatną słodyczą oraz posmakiem wanilii i drewna.
Aromaty lekko zwietrzałego kakao, toffi, gorzkawej mieszanki korzeni i miodu. Otwarty, ciepły, miękki armaniak o poważnym, nieco mrocznym charakterze, może podobać się połączenie pikantności z delikatną słodyczą oraz posmakiem wanilii i drewna.
(****) De Montal 1990, Bas-Armaniac
Ładnie rozgrzewający korzenno-alkohoową nutą. Sporo powłóczystych nut przejrzałych owoców, orzechów i miodu. Jest delikatnie bakaliowe, z tonami dobrej, mocnej herbaty i wanilii. Pełne, zgrabne i poukładane.
Ładnie rozgrzewający korzenno-alkohoową nutą. Sporo powłóczystych nut przejrzałych owoców, orzechów i miodu. Jest delikatnie bakaliowe, z tonami dobrej, mocnej herbaty i wanilii. Pełne, zgrabne i poukładane.
Armagnac Delord
(www.armagnacdelord.com)
Uznany producent, jeden z moich ulubionych. Długa tradycja. Firma założona w 1893 roku przez wędrownego gorzelnika Prospera Delorda (był to zapewne odpowiednik współczesnego „latającego winemekera” w rodzaju Michel Rollanda). Firma cały czas rozwijała się w rodzinnym stylu. Synowie Prospera – Gaston i Georges przejęli od ojca sztukę wypalania wina i rozwinęli osiągnięcia firmy przekształcając ją w „Armagnac Delors Freres”. Winnice należące do rodziny leżą w Dolnym Armaniaku, uprawia się w nich colombard, ugni Blanc, i folle blanche. W gorzelni używa się dwóch starych , dobrze „przepalonych” alembików „Sier”, które mają wydajność do 30litrów na godzinę. Firma Delors szczyci się zapasami znakomitych rocznikowych, bardzo starych armaniaków. Skład 700 dębowych beczek, w których dojrzewają leciwe i nowsze destylaty mówi za siebie. Trunek butelkują do prostych butelek, z prostymi ręcznie wypisanymi etykietami i stylową pieczęcią. Dzisiaj tradycję familii Delord kontynuują Jacques i Pierre Delors, wraz z młodszym pokoleniem – Jerome i Sylvain. W Polsce importerem armaniaków od Delorda jest firma Tudor House.
Uznany producent, jeden z moich ulubionych. Długa tradycja. Firma założona w 1893 roku przez wędrownego gorzelnika Prospera Delorda (był to zapewne odpowiednik współczesnego „latającego winemekera” w rodzaju Michel Rollanda). Firma cały czas rozwijała się w rodzinnym stylu. Synowie Prospera – Gaston i Georges przejęli od ojca sztukę wypalania wina i rozwinęli osiągnięcia firmy przekształcając ją w „Armagnac Delors Freres”. Winnice należące do rodziny leżą w Dolnym Armaniaku, uprawia się w nich colombard, ugni Blanc, i folle blanche. W gorzelni używa się dwóch starych , dobrze „przepalonych” alembików „Sier”, które mają wydajność do 30litrów na godzinę. Firma Delors szczyci się zapasami znakomitych rocznikowych, bardzo starych armaniaków. Skład 700 dębowych beczek, w których dojrzewają leciwe i nowsze destylaty mówi za siebie. Trunek butelkują do prostych butelek, z prostymi ręcznie wypisanymi etykietami i stylową pieczęcią. Dzisiaj tradycję familii Delord kontynuują Jacques i Pierre Delors, wraz z młodszym pokoleniem – Jerome i Sylvain. W Polsce importerem armaniaków od Delorda jest firma Tudor House.
(****) 20-letni, Delord, Bas-Armagnac
Ładny kwiatowo-miodowy armaniak. Stateczny styl i ładnie się rozwija. Sporo tu nut toffi, karmelu i miodu. Usta sa gęste rowne i intensywne, lekko pikantny fonał ladnie akcentuje całość, wykończenie pieprzno-cynamonowe. Poukładane, intensywne , herbaciane, czekolada i rodzynki w dalekim tle.
Ładny kwiatowo-miodowy armaniak. Stateczny styl i ładnie się rozwija. Sporo tu nut toffi, karmelu i miodu. Usta sa gęste rowne i intensywne, lekko pikantny fonał ladnie akcentuje całość, wykończenie pieprzno-cynamonowe. Poukładane, intensywne , herbaciane, czekolada i rodzynki w dalekim tle.
(****+) 25-letni Delord, Bas-Armagnac
W nosie łagodne, miękkie długie i lekko pikantne kakao, wanilia, czekolada ułożone na pikantnym wyrazistym, lekko tytoniowym tle. Generalne jest bardziej „mleczne” czekoladowe, ma swoja łagodną nutę, przyjemnie drewniane, ma subtelność i przyjemne złożenie ale brak mu głębi wydań rocznikowych. Niby tylko 5 lat różnicy w stosunku do poprzedniego, ale wystarczyło by zrobić swoje.
W nosie łagodne, miękkie długie i lekko pikantne kakao, wanilia, czekolada ułożone na pikantnym wyrazistym, lekko tytoniowym tle. Generalne jest bardziej „mleczne” czekoladowe, ma swoja łagodną nutę, przyjemnie drewniane, ma subtelność i przyjemne złożenie ale brak mu głębi wydań rocznikowych. Niby tylko 5 lat różnicy w stosunku do poprzedniego, ale wystarczyło by zrobić swoje.
(*****-) Delord 1986, Delord, Bas-Armagnac
Miękkie, miodowe nuty i alkoholowe podbicie. Delikatne akcenty kory drzew iglastych, kawy z mlekiem, jest miękko i głęboko, akcent mocnej, dobrej herbaty. W ustach bogato, obficie. Finał wyrazisty, pikantny. W palecie kandyzowane owoce, mleczna czekolada. Jest też akcent gliny i dymu. A więc lekko rustykalnie jest…
Miękkie, miodowe nuty i alkoholowe podbicie. Delikatne akcenty kory drzew iglastych, kawy z mlekiem, jest miękko i głęboko, akcent mocnej, dobrej herbaty. W ustach bogato, obficie. Finał wyrazisty, pikantny. W palecie kandyzowane owoce, mleczna czekolada. Jest też akcent gliny i dymu. A więc lekko rustykalnie jest…
(*****-) Delord 1979, Delord, Bas-Armagnac
Sporo nut aromatycznych i jest nad czym posiedzieć kręcąc kieliszkiem, proste, zwięzłe aromaty co nie znaczy że jest ubogo, jest tiu jakaś moc zwię=zlości oszczędności a przy tym odpowiednio zredukowanej i zwartej elegancji. Dobry balans, wyważenie całości kompozycji, znakomite pełne wrażenie elegancji owocu. Świetnie rozwinięte, długie i ładne.
Sporo nut aromatycznych i jest nad czym posiedzieć kręcąc kieliszkiem, proste, zwięzłe aromaty co nie znaczy że jest ubogo, jest tiu jakaś moc zwię=zlości oszczędności a przy tym odpowiednio zredukowanej i zwartej elegancji. Dobry balans, wyważenie całości kompozycji, znakomite pełne wrażenie elegancji owocu. Świetnie rozwinięte, długie i ładne.
(*****) Delord 1978, Delord, Bas-Armagnac (na zdj.)
Rozwinięte, wspaniała ewolucja aromatów, powłóczysta i długa smuga aromatów drzewa sandałowego, cedru, humidora. Łagodne choć zachowuje wyrazistość i charakter a żywiczne podbicie tylko dodaje mu splendoru i bogactwa. W ustach bogactwo nut ziołowych i korzennych, piżma i starej skóry. Znakomite apteczne klimaty, mokry tytoń i ziemia. Świetny finał. Czysta alchemia armaniacu.
Rozwinięte, wspaniała ewolucja aromatów, powłóczysta i długa smuga aromatów drzewa sandałowego, cedru, humidora. Łagodne choć zachowuje wyrazistość i charakter a żywiczne podbicie tylko dodaje mu splendoru i bogactwa. W ustach bogactwo nut ziołowych i korzennych, piżma i starej skóry. Znakomite apteczne klimaty, mokry tytoń i ziemia. Świetny finał. Czysta alchemia armaniacu.
Francis Darroze
(www.darroze-armagnacs.com)
To producent, którego armaniaki bardzo cenię. Rodzina od 1974 roku z powodzeniem produkuje „wodę życia”, ze smakiem odnajdując własny styl i odpowiednie podejście do produkcji. Francis Darroze wraz z synem Marc’iem wiedzą gdzie powinny być postawione odpowiednie akordy i akcenty w destylacie by zagrał prawdziwą symfonią. Francisa Sztuki destylacji uczył ojciec – słynny szef kuchni Villeneuve-de-Marsan. Świetna kolekcja, zbudowana dzięki odpowiedniej selekcji Domanie , stare destylaty, rzadkie serie i prawdziwie unikalne pojedyncze beczki. W uzupełnianiu kolekcji Chodzi o odpowiednie zaznaczenie cech siedliska i ręki gorzelnika. Nie rozrzedza się ani nie miesza destylatów między poszczególnymi producentami. Silny nacisk na zachowanie indywidualnego charakteru poszczególnych armaniaków. Ta kolekcja jest wyrazem profesjonalnego spojrzenia na ten świat. Wrażenia mówią same za siebie.
To producent, którego armaniaki bardzo cenię. Rodzina od 1974 roku z powodzeniem produkuje „wodę życia”, ze smakiem odnajdując własny styl i odpowiednie podejście do produkcji. Francis Darroze wraz z synem Marc’iem wiedzą gdzie powinny być postawione odpowiednie akordy i akcenty w destylacie by zagrał prawdziwą symfonią. Francisa Sztuki destylacji uczył ojciec – słynny szef kuchni Villeneuve-de-Marsan. Świetna kolekcja, zbudowana dzięki odpowiedniej selekcji Domanie , stare destylaty, rzadkie serie i prawdziwie unikalne pojedyncze beczki. W uzupełnianiu kolekcji Chodzi o odpowiednie zaznaczenie cech siedliska i ręki gorzelnika. Nie rozrzedza się ani nie miesza destylatów między poszczególnymi producentami. Silny nacisk na zachowanie indywidualnego charakteru poszczególnych armaniaków. Ta kolekcja jest wyrazem profesjonalnego spojrzenia na ten świat. Wrażenia mówią same za siebie.
(***+) B.A. Darroze Reserve 10-letni, B.A. Darroze, Bas-Armagnac
Jedyna mieszanka w kolekcji. jest stylowo, rasowo i bardzo ładnie. Miękki ale z charakterem. Brak mu odrobinę rozciągłości, Jest styl jak na tak „podstawowy” produkt bardzo dobrze – życzę każdemu takich podstaw.
Jedyna mieszanka w kolekcji. jest stylowo, rasowo i bardzo ładnie. Miękki ale z charakterem. Brak mu odrobinę rozciągłości, Jest styl jak na tak „podstawowy” produkt bardzo dobrze – życzę każdemu takich podstaw.
(****-) Domanie de Coquillon 1994, B.A. Darroze, Bas-Armagnac
Rozwinięte długie. W ustach stylowe, z ładną pikantnością I wyrazistym owocem. Może naprawdę zainspirować zmysły do interpretacji, fajna ”palona” tytoniowo-gorzkawa nuta. Pikantny akcent z owocowym tłem. Toffi czekolada z mlekiem. Konfitura z jabłek. Fajnie.
Rozwinięte długie. W ustach stylowe, z ładną pikantnością I wyrazistym owocem. Może naprawdę zainspirować zmysły do interpretacji, fajna ”palona” tytoniowo-gorzkawa nuta. Pikantny akcent z owocowym tłem. Toffi czekolada z mlekiem. Konfitura z jabłek. Fajnie.
(****) Domanie Au Martin 1986, B.A. Darroze, Bas-Armagnac
Lepiej rozwinięte niż poprzednik. Nuty czekolady, korzeni, ma głębię, bogato rozwinięte, to bardziej rustykalny i złożony styl. czekolada, humidor, cygaro, tabaka, akcenty suszonych ziół i babcinej nalewki na bursztynie. Kompleksowe.
Lepiej rozwinięte niż poprzednik. Nuty czekolady, korzeni, ma głębię, bogato rozwinięte, to bardziej rustykalny i złożony styl. czekolada, humidor, cygaro, tabaka, akcenty suszonych ziół i babcinej nalewki na bursztynie. Kompleksowe.
(****+) Domanie De Jouanchicot 1979, B.A. Darroze, Bas-Armagnac
Bardzo aromatyczny, żywy głeboki, intensywny, bogactwo aromatyczne kwiatów, starego lakieru, toffi. Świetny, wyszukany styl i naprawdę urzekająca owocowość, a także skórka chleba, karmel. Elegancja i pewnego rodzaju świeżość.
Bardzo aromatyczny, żywy głeboki, intensywny, bogactwo aromatyczne kwiatów, starego lakieru, toffi. Świetny, wyszukany styl i naprawdę urzekająca owocowość, a także skórka chleba, karmel. Elegancja i pewnego rodzaju świeżość.
(*****-) Cháteau de Gaube 1972, B.A. Darroze, Bas-Armagnac
Miło jest skosztować trunek, który ma tyle samo lat co degustujący. Czy jest już wystarczająco stary, jeszcze zbyt młody? Czy wlecze się już za nim wizja przejrzałej, smętnej smugi cienia? Przenigdy. Jest tu pieprzność wigor i styl. Rozwinięte, gładkie z gładkimi nutami drzewa sandałowego. Cynamon, czekolada, znoszona skóra, pieprz. Zbalansowane, poukładane równo i elegancko. Orzechy, brzoskwinia. Naprawdę sexy. Wspaniały to rocznik! Nic więcej nie piszę…
Miło jest skosztować trunek, który ma tyle samo lat co degustujący. Czy jest już wystarczająco stary, jeszcze zbyt młody? Czy wlecze się już za nim wizja przejrzałej, smętnej smugi cienia? Przenigdy. Jest tu pieprzność wigor i styl. Rozwinięte, gładkie z gładkimi nutami drzewa sandałowego. Cynamon, czekolada, znoszona skóra, pieprz. Zbalansowane, poukładane równo i elegancko. Orzechy, brzoskwinia. Naprawdę sexy. Wspaniały to rocznik! Nic więcej nie piszę…
(*****) Cháteau de Gaube 1963, B.A. Darroze, Bas-Armagnac
Bogactwo, aromatów, smaków: lakier , stare drewno, nuta denaturatu wanilii, karmelu oraz cynamonowej pikanterii. Statecznie i elegancko. W ustach wspaniale się rozwija w korzenno-czekoladowych klimatach z tłem cygara tytoniu. Jest fantastycznie długi, ze zgrabną świetnie złożoną paletą, z korzennym, łagodnie rozgrzewającym finałem i pięknym echem kolonialnych sklepów.
Bogactwo, aromatów, smaków: lakier , stare drewno, nuta denaturatu wanilii, karmelu oraz cynamonowej pikanterii. Statecznie i elegancko. W ustach wspaniale się rozwija w korzenno-czekoladowych klimatach z tłem cygara tytoniu. Jest fantastycznie długi, ze zgrabną świetnie złożoną paletą, z korzennym, łagodnie rozgrzewającym finałem i pięknym echem kolonialnych sklepów.
Armagnac Castarède
(www.armagnac-casterade.fr)
Firma założona w 1832 roku położona nad brzegami rzeki Baïse, w wiosce Lavardac (departament Lot-et-Garonne), druga piwnice mają w Bas-Armagnac w miejscowości Mauléon d’Armagnac, obok której znajdują się również winnice rodziny. Uprawiają: folle blanche, colombard i ugni blanc. Urocza Florence Castarède należy do szóstego pokolenia kontynuującego tradycję tego starego domu gorzelniczego. Rozmowa z nią o armaniaku była czystą przyjemnością a atmosferę pogawędki dodatkowo podgrzewały świetne destylaty, którymi raczyła mnie rozmówczyni. Nic dziwnego, że uległem temu czarowi. Importerem win Casterade w Polsce jest Centrum Wina.
(****-) Castarède X.O. Bas-Armagnac
Czysty z goryczkowo-pestkową owocowością. Sporo nut waniliowych i lekko mlecznych, w ustach układa się równo, z gracją. Dominują kandyzowane owoce tropikalne i nieco herbaciana nutka w tle. Żywe, rozgrzewające i stateczne. Finał lekko pieprzny.
Czysty z goryczkowo-pestkową owocowością. Sporo nut waniliowych i lekko mlecznych, w ustach układa się równo, z gracją. Dominują kandyzowane owoce tropikalne i nieco herbaciana nutka w tle. Żywe, rozgrzewające i stateczne. Finał lekko pieprzny.
(*****-) Castarède 1977, Bas-Armagnac
Dobrze wyprofilowany, gładki, równy i z temperamentem. Sporo korzennej, zrównoważonej nuty, lekko dymnych i pikantnych aromatów. Złożony, długi i intensywny. Wybrzmiewa słodkawo-gorzkim akcentem gryczanego miodu i mokrego tytoniu.
Dobrze wyprofilowany, gładki, równy i z temperamentem. Sporo korzennej, zrównoważonej nuty, lekko dymnych i pikantnych aromatów. Złożony, długi i intensywny. Wybrzmiewa słodkawo-gorzkim akcentem gryczanego miodu i mokrego tytoniu.
(*****) Castarède 1973, Bas-Armagnac
Elegancja-Francja. Sporo tu złożonych i bogatych aromatów: miód, skóra, cygaro, pieprz, karmel. Lekkie tonacje mleczno-kremowe. Harmonię aromatów i elegancki ogień, który głaszcze was w ustach podczas degustacji zapamiętacie na długo.
Elegancja-Francja. Sporo tu złożonych i bogatych aromatów: miód, skóra, cygaro, pieprz, karmel. Lekkie tonacje mleczno-kremowe. Harmonię aromatów i elegancki ogień, który głaszcze was w ustach podczas degustacji zapamiętacie na długo.
Bas-Armagnac Domanie D’Espérance
(www.esperance.fr)
Wieloletnia tradycja i doświadczenie pozwalają właścicielom (Jean-Louis i Claire de Montesquiou) na bardzo umiejętne wydobycie potencjału ziem na granicy departamentów Gers i Landes. Produkują uważnie, dobrze selekcjonując butelki i destylując wino na własnym sprzęcie. Bazują też na własnych winnicach – mają ich 30 hektarów z czego ¼ przeznaczona jest na armaniaki (produkują tu również wina w klasie vin de pays). Armaniaki utrzymane są w dobrym, eleganckim stylu. Stare i ekskluzywne serie sprzedawane są pod nazwą Les Trésors de d’Artagan.
Wieloletnia tradycja i doświadczenie pozwalają właścicielom (Jean-Louis i Claire de Montesquiou) na bardzo umiejętne wydobycie potencjału ziem na granicy departamentów Gers i Landes. Produkują uważnie, dobrze selekcjonując butelki i destylując wino na własnym sprzęcie. Bazują też na własnych winnicach – mają ich 30 hektarów z czego ¼ przeznaczona jest na armaniaki (produkują tu również wina w klasie vin de pays). Armaniaki utrzymane są w dobrym, eleganckim stylu. Stare i ekskluzywne serie sprzedawane są pod nazwą Les Trésors de d’Artagan.
(***+) Domanie D’Espérance 5-letni, Bas-Armagnac
Prosty, owocowy styl. Jest tu trochę fajnej, zjednującej podniebienia i nadającej mu charakteru „nieczystości”. W smaku przystępny, zdradzający trochę rustykalnych, rasowych nutek. Łatwy w degustacji, sporo miękkich tonacji kwiatowych. Brak głębszego złożenia i stylu, ale i tak poziom jest dobry.
Prosty, owocowy styl. Jest tu trochę fajnej, zjednującej podniebienia i nadającej mu charakteru „nieczystości”. W smaku przystępny, zdradzający trochę rustykalnych, rasowych nutek. Łatwy w degustacji, sporo miękkich tonacji kwiatowych. Brak głębszego złożenia i stylu, ale i tak poziom jest dobry.
(****-) Domanie D’Espérance 10-letni, Bas-Armagnac
Blend 3 roczników (’92, ‘93, ’94). Dość kompleksowy, ma giętkie i smakowite aromaty kakao, cygara, toffi. Sporo tu alkoholowej słodyczy. W degustacji stosunkowo przystępny i łatwy,
Blend 3 roczników (’92, ‘93, ’94). Dość kompleksowy, ma giętkie i smakowite aromaty kakao, cygara, toffi. Sporo tu alkoholowej słodyczy. W degustacji stosunkowo przystępny i łatwy,
(****) Les Trésors de d’Artagan 1990, Bas-Armagnac
Bardzo równie i stateczne, choć wyznam, że bardziej ujął mnie rocznik 1993. Znać tu suszone owoce, lakier, stare drewno, pastę do butów, znoszoną skórę i dobrze wypieczoną bułkę. Ładnie wyprofilowany i zbalansowany, bez kantów.
Bardzo równie i stateczne, choć wyznam, że bardziej ujął mnie rocznik 1993. Znać tu suszone owoce, lakier, stare drewno, pastę do butów, znoszoną skórę i dobrze wypieczoną bułkę. Ładnie wyprofilowany i zbalansowany, bez kantów.
(*****) Domanie D’Espérance 1993, Bas-Armagnac
Bardzo czekoladowo-mleczne, wyraziste i ładnie się rozwijające. Bogate i rozłożyste: aromaty suszonych fig, orientalna nuta korzeni, napastowana skóra, dżem z owoców cytrusowych, pigwa, podpieczona skórka chlebowa, spieczone mięso, przyprawy – to tylko niektóre z pojawiających się aromatów Gładkie i delikatne. Zero agresji. Elegant.
Bardzo czekoladowo-mleczne, wyraziste i ładnie się rozwijające. Bogate i rozłożyste: aromaty suszonych fig, orientalna nuta korzeni, napastowana skóra, dżem z owoców cytrusowych, pigwa, podpieczona skórka chlebowa, spieczone mięso, przyprawy – to tylko niektóre z pojawiających się aromatów Gładkie i delikatne. Zero agresji. Elegant.
(******) – wybitnie, prawdziwe arcydzieło
(*****) – bardzo dobre, wino z dużą klasą
(****) – dobre, interesujące
(***) – całkiem niezłe, przyzwoite
(**) – słabe
(*) – omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami
(- lub +) oznacza odjęcie/dodanie nieznacznych „półpunktów”