Vinisfera

Drżyjcie fałszerze!

Fałszowanie wina było poważnym problemem już w starożytności, w średniowieczu i jest nim do dziś. Na szczęście zadziałali japońscy naukowcy. No i wymyślili robocik.

W roku 1907 w Langwedocji wybuchły krwawe zamieszki przeciw fałszerzom wina. Doprowadziły one we Francji do oficjalnej rejestracji winnic i zbiorów, a także do rozwoju systemu kontroli. Inne kraje też poszły tym śladem. Jednak praktycznie do końca XX wieku fałszerstwa wykrywali kiperzy dzięki swojemu podniebieniu i powonieniu. Wspomagali i wspomagają ich urzędnicy dokładnie analizujący dokumenty dotyczące zbiorów. Ale dopiero teraz z pomocą zaczyna przychodzić współczesna technika.

Japońscy naukowcy z Uniwersytetu Meiji w Tokio skonstruowali automat rozróżniający 30 szczepów winogron. Urządzenie pomaga handlowcom, celnikom i restauratorom sprawdzać, czy butelki zawierają to, co opisuje etykietka. Robot jest nieco większy od standardowego kartonu zawierającego sześć butelek wina. Jego podstawowe elementy to minikomputer i czujnik optyczny. Do analizy robot potrzebuje próbki wina rzędu pięciu mililitrów. Pada na nie wiązka promieni podczerwonych, ich odbicie analizują fotodiody.

Na podstawie długości fali światła pochłoniętej przez wino urządzenie rozróżnia w ciągu pół minuty 30 marek wina wprowadzonych do pamięci komputera. Dodatkowo robot rozpoznaje najbardziej znane winiarskie regiony. John Corbet-Milward z brytyjskiego Wine and Spirit Trade Association postuluje, aby urządzać testy tego rodzaju maszynom i porównywać ich możliwości z werdyktami wydawanymi przez zespoły profesjonalnych kiperów.

Do najczęstszych sposobów, jakimi posługują się fałszerze wina, należą: dodawanie cukru do moszczu z niedojrzałych owoców; wlewanie do butelek taniego wina z danego regionu zamiast drogiego, starannie wyselekcjonowanego z tych samych okolic; sprzedawanie wina byle jakiego pochodzenia jako trunku z cenionego regionu; sprzedawanie win zlewanych z moszczu różnego pochodzenia jako win szczepowych, czyli takich, które należy tłoczyć z jednego gatunku gron; chemiczne barwienie wina; dodawanie sztucznych substancji zapachowych, dzięki którym wino zyskuje aromat wiśni, jeżyn, porzeczek.

źródło: Rzeczpospolita

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Vinisfera
Przewiń do góry

Jeżeli chcesz skorzystać z naszej strony musisz mieć powyżej 18 lat.

Czy jesteś osobą pełnoletnią ?

 

ABY WEJŚĆ NA STORNĘ

MUSISZ MIEĆUKOŃCZONE

18 LAT