Edward Kourian z bułgarskiej winiarni Rossidi (opisywalismy ją tutaj) nie ustaje w poszukiwaniach i eksperymentach. Jednym z tego efektów jest kolejne wino pomarańczowe.
Edward Kourian z bułgarskiej winiarni Rossidi (opisywalismy ją tutaj) nie ustaje w poszukiwaniach i eksperymentach. Jednym z tego efektów jest kolejne wino pomarańczowe. Edi już raz udanie się z tym tematem zmierzył. Jednak o ile poprzednie wino zachowywało „pomarańczowy” charakter, to było bardziej ostrożną propozycją. W tym wypadku Kourian bardziej dociska pedał winiarskiego gazu (ale robi to z wyczuciem) i jak sam twierdzi, ma z tego większą satysfakcję. Stawia na inną odmianę (w poprzednim winie było to chardonnay) a co za tym idzie bardziej intensywny aromat i smak. Wino wkrótce pojawi się w ofercie polskiego dystrybutora winiarni Rossidi – Krakó Slow Wines. Oto efekt degustacji.

(5-) Gewurztraminer orange 2016, Rossidi, Thracian Valley, Bułgaria, 13%
Importer: Krakó Slow Wines
100% gewürztraminer. Fermentacja na dzikich drożdżach, bez kontroli temperatury. 30 dni kontaktu ze skórkami, 7 miesięcy dojrzewania w beczkach na osadzie. Kolor ładny, chciałoby się rzec – klasyczny, utrzymany w przyjemnych pomarańczowych odcieniach. Aromaty korzenne (pieprz, curry, kolonialny sklep) i owocowe (suszone morele, brzoskwinia). W ustach przyjemnie owocowe, miękkie, o umiarkowanej kwasowości, ale delikatnie podbite świeżością. Są morele i suszone jabłka, opadłe liście, troszkę akcentów herbacianych i gruszkowych oraz podsuszonej skórki z mandarynki oraz ciasta (keks). Intensywne, gładkie, treściwe i lekko propolisowo-pestkowe. Wino nie było poddawane żadnej stabilizacji, klarowaniu, filtracji, powstało bez dodatki SO2. Zmieniło się też „opakowanie” – tym razem butelka jest ceramiczna zamknięta korkiem i nową estetyką etykiety. Wszystkie te zmiany – bardzo na korzyść.
Cena (szacowana): ok. 130 zł
Mariusz Kapczyński
Punktacja:
(6) – wybitnie, prawdziwe arcydzieło
(5) – bardzo dobre, wino z dużą klasą
(4) – dobre, interesujące wino
(3) – przyzwoite
(2) – słabe
(1) – omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami
(- lub +) oznacza odjęcie/dodanie nieznacznych „półpunktów”
ZapiszZapisz