Sarajishvili to ważny producent destylatów w Gruzji. Jego historię dokładnie opisywaliśmy już tutaj, również ocenialiśmy destylaty z wyjątkowych serii tutaj a tutaj coś z bardziej przystępnej oferty.
Choć Sarajishvili swoją pozycję od wielu lat buduje przede wszystkim na brandy – to w omawianej butelce sięgnięto po nieco inną technologię. Oto dziś pod lupę trafia nowość – „Tikhari”.
Sarajishvili to ważny producent destylatów w Gruzji. Jego historię dokładnie opisywaliśmy już tutaj, również ocenialiśmy destylaty z wyjątkowych serii tutaj a tutaj coś z bardziej przystępnej oferty.
Choć Sarajishvili swoją pozycję od wielu lat buduje przede wszystkim na brandy – to w omawianej butelce sięgnięto po nieco inną technologię. Oto dziś pod lupę trafiła nowość – „Tikhari”. Jest to pszeniczny destylat macerowany z lekko zdrewniałymi łupinami, wewnętrznymi „przegrodami” orzecha włoskiego. Czy ten kawałek orzecha ma jakąś osobną nazwę w języku polskim? Pytam, bo w gruzińskim jest stosowna nazwa, „tikhari” właśnie. Efekt w kieliszku okazuje się zaskakująco udany, złożony i ciekawy. Dystrybutorem Sarajishvili w Polsce jest firma Marani.
(4+) Tikhari, Sarajishvili, Gruzja, 40%
Dystrybucja: Marani
Udało się tu uzyskać naprawdę atrakcyjną rzecz. Bo przecież nie jest to destylat gronowy, z których to brandy Sarajishvili słynie. Jak już wspominałem, jest to nalew pszenicznego destylatu na orzechowe podsuszone, lekko zdrewniałe przegródki oddzielające połówki orzecha. Całość konsekwentna, dobrze wymyślona i solidnie wykonana. Aromaty transparentne i zachęcające: jest mocna herbata, miód spadziowy, żywica, mokry tytoń, wędzonka, orzechy włoskie, karmel, dym, zioła (cynamon, kardamon) i curry. W ustach wyraziste, gładkie, miękkie i krągłe – wyczuwalne nuty miodowe, suszonych moreli, orzechów w syropie, Jest delikatnie rozgrzewające, ze słodkawą (jak dla mnie odrobinę za bardzo, ale to dość typowy dla tego producenta akcent) końcówką. Koncept wypalił a eksperymenty przyniosły ciekawy efekt. Destylat zaskakująco niesie sporo rejestrów typowych dla brandy. Finisz wytrawny, lekko taniczny, niezbyt rozłożysty, ale atrakcyjny. Ładna etykieta, zgrabna butelka i dobra cena dopełniają obrazu całości.
Cena: 45,00 (za butelkę 0,5 l.)
Mariusz Kap©zyński
Punktacja:
(6) – wybitnie, prawdziwe arcydzieło
(5) – bardzo dobrze, alkohol dużej klasy
(4) – dobrze, interesująco
(3) – przyzwoicie
(2) – słabo
(1) – omijać z daleka, wyraźne wady
(- lub +) oznacza odjęcie/dodanie nieznacznych „półpunktów”