Zaczynamy serię publikacji – not degustacyjnych poświęconych polskim miodom pitnym. Zaczynamy z wysokiego „c” – od Pasieki Jaros. Jest to miodosytnia w wielu kręgach znana, rodzina Jarosów na rynku radzi sobie świetnie – to bodaj najlepsi produceni miodów pitnych. Nic dziwnego, że ich produkty mają rekomendację organizacji Slow Food. Pasieka znajduje się w miejscowości Łazisko, niedaleko Tomaszowa Mazowieckiego. Firma istnieje od 1978 roku. Jest to klasyczne przedsięwzięcie rodzinne.
Pasieka Jaros to bodaj najlepszy producent polskich miodów pitnych. O działalności pisałem już parę ładnych lat temu (ten obszerny materiał można przeczytać tutaj).
Jest to miodosytnia utytułowana i w wielu kręgach znana, rodzina Jarosów na rynku radzi sobie świetnie – to bodaj najlepsi produceni miodów pitnych. Nie dziwi więc, że ich produkty mają rekomendację organizacji Slow Food.
Pasieka znajduje się w miejscowości Łazisko, niedaleko Tomaszowa Mazowieckiego. Firma istnieje od 1978 roku. Jest to klasyczne przedsięwzięcie rodzinne. Szefem i nestorem przedsięwzięcia jest Maciej Jaros, jednak w produkcję zaangażowani są również jego dwaj synowie – Marcin i Bartłomiej oraz żona – Alicja (odpowiada za kwestie handlowe).
Pasieka bazuje na własnych miodach, starają się być niezależni, np. sami produkują kamionkowe butelki i ozdobną ceramikę. Dbają o naturalność i jakość swoich miodów, nie używają barwników, polepszaczy, stabilizatorów, etc.
Mistrz polskiego miodu – Maciej Jaros (fot. M. Kapczyński)
Pasieka regularnie i z powodzeniem bierze udział w międzynarodowym konkursie miodów pitnych w USA – The Mazer Cup. Znana jest też poza granicami kraju, eksportuje bowiem swoje miody do różnych krajów europejskich.
Ciekawostką w ofercie Pasieki są wprowadzone niedawno pitne miody musujące („Lipiec perlisty”), nasycane dwutlenkiem węgla (niestety, nie mieliśmy okazji ich spróbować, ale postaramy się jak najszybciej to nadrobić). Są to pierwsze tego typu miody w Polsce.
Dla miodów pitnych istotne jest leżakowanie i dojrzewanie, dlatego ucieszył nas fakt wyraźnego oznaczania przez Jarosów daty rozlewu miodów (nie jest to powszechna praktyka).
Oto ocenione przez nas miody wraz cenami (dotyczą one miodów w butelkach szklanych, o pojemności 0,75 ml, ozdobne butelki kamionkowe są nieco droższe). Dokładny, pełny cennik do pobrania tutaj.
(4) Trójniak Trybunalski, Pasieka Jaros, Łazisko Polska, 13%
Data rozlewu 04.12.2013.
Kolor marmoladowo-ceglasty. W kieliszku prezentuje się gęsto, dojrzale. Aromat intensywny, przyjemny, miodowo-owocowy, gorczycowy, żywiczny. W smaku łagodny, słodki i gęsty, powłóczysty – nie brak mu przyjemnego „wytrawnego”, korzennego tła. W finiszu suszone jabłka, nalewka na pędy sosnowe, ma przy tym w sobie coś kwasowego, świeżego. Dobra cena.
Cena: 28 zł
(5-) Dwójniak AM, Pasieka Jaros, Łazisko Polska, 16%
Data rozlewu 24.01.2014.
Kolor herbaciany jasnobursztynowy. A aromatach miód lipowy, korzenie, siano, rumianek, suszone jabłka, gruszki w syropie, nalewka bursztynowa, syrop piniowy. W ustach jest to miód smaczny i gładki, lekko żywiczny. Finisz intensywny i wyraziście owocowy.
Cena: 33 zł
(4+) Dwójniak Jabłkowy, Pasieka Jaros, Łazisko Polska, 16%
Data rozlewu: 26.11.2013.
Kolor bursztynowy, wyrazisty. Aromaty gęste, korzenno-gryczane, ułożone na dojrzałym jabłkowo-szarlotkowym tle. Nie ma tu nachalnej nuty jabłkowej – jeśli ktoś takową podejrzewał -owszem są delikatne wyważone alcenty pieczonego jabłka, szarlotki, cynamonu, korzeni. Ten dwójniak jest wyraziście słodki, gęsty, bogaty i po prostu smaczny. Sporo w nim gęstej, miodowej struktury, ale całość jest dobrze zbalansowana.
Cena: 33 zł
(4+) Dwójniak Lipiec, Pasieka Jaros, Łazisko Polska, 16%
Data rozlewu: 24.09.2013.
Przejrzyste i stosunkowo lekkie aromaty – miód lipowy, syrop z pinii, słoma, orzechy laskowe, masło, lekko żywiczny ton. W ustach gładki, słodki, rozgrzewający. Jest konfitura gruszkowa, pigwa, suszone skórki owoców cytrusowych, delikatnie apteczne (piniowy syrop na kaszel), słoma, herbata rumiankowa. Miód gęsty, syropowy i pożywny.
Cena: 40 zł
(5) Dwójniak Maliniak, Pasieka Jaros, Łazisko Polska, 16%
Data rozlewu: 04.12.2013.
Kolor malinowego kompotu. W aromatach i smakach dominuje miód i malinowa świeżość. Trunek wypada owocowo i żywo. Dodatek owoców dodaje mu żwawości, giętkości. Aromat i smak malin jest tu zniewalający i znakomicie wpisuje się w strukturę miodu, dodając mu życia i owocowo-leśnego klimatu. Ten miód ma wigor. „Kalinka-malinka” za bardzo dobrą cenę. jeden z moich ulubionych.
Cena: 33 zł
(5+) Dwójniak Koronny, Pasieka Jaros, Łazisko Polska, 16%
Data rozlewu 04.12.2013.
Ładny kolor ciemno herbaciano-bursztynowy, błyszczący. W aromatach wrzosowy i gryczany miód, ale i spadziowy…, herbata, suszone morele, figi, rodzynki, orzechy, korzenie (pieprz, gałka muszkatołowa), powidła, herbata. W ustach gładki pełny i kragły, tłusty, wyraźnie słodki. Wypada ciężej i dosadniej niż AM, ale ma miękkie, wyraziste korzenne wykończenie. Kwasowy i zbalansowany. Jak dla mnie jest ukoronowaniem produkcji tej pasieki. Znakomity.
Cena: 40 zł
(5) Półtorak Gronowy, Pasieka Jaros, Łazisko Polska, 16%
Data rozlewu: 05.20.2014
30% wody potrzebnej do produkcji tego półtoraka zostało zastąpione sokiem winogronowym. Kolor ciemnobursztynowy. Aromat miodu gryczanego i spadziowego, korzenny, pestkowy, z nutami suszonych jabłek, ziół, szarlotki prosto z pieca, kandyzowanych owoców. W ustach wyraziście miodowy, słodki. Są suszone, jabłka morele, bursztynowa nalewka, Miód treściwy, elegancki, dobrze zbalansowany. Finisz dymny, winogronowo-korzenny. Aż sie prosi żeby go położyć na ładne parę lat i pozwolić dojrzeć. Potencjał ma bowiem znakomity. Cena: 50 zł
Miody można kupić na miejscu, w miodosytni, albo w różnych sklepach w całej Polsce. Ich wykaz można znaleźć tutaj.
Mariusz Kapczyński
O Pasiece Jaros można jeszcze poczytać tutaj.
Punktacja:
(6) – wybitnie, prawdziwe arcydzieło
(5) – bardzo dobre, wino z dużą klasą
(4) – dobre, interesujące
(3) – całkiem niezłe, przyzwoite
(2) – słabe
(1) – omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami
(- lub +) oznacza odjęcie/dodanie nieznacznych „półpunktów”
