Austriacki świat wina poniósł dotkliwą stratę. 5 grudnia, w wieku 48 lat, po ciężkiej chorobie zmarł Alois Kracher. Wielki winiarz, mistrz słodkich win.
Austriacki świat wina poniósł dotkliwa stratę. 5 grudnia, w wieku 48 lat, po ciężkiej chorobie zmarł Alois Kracher. Wielki winiarz, prawdziwy mistrz słodkich win.
Kracher, właściciel 40. hektarowej winnicy w Illnitz, po wschodniej stronie Jeziora Nezyderskiego stworzył prawdziwy bastion win słodkich, powstałych głównie z gron dotkniętych szlachetną pleśnią.
Jego mistrzowskie interpretacje win z klasy Beerenauslese, Trockenbeerenauslese czy late harvest niejednokrotnie zachwycały znawców, krytyków i zwykłych miłośników wina z całego świata. Były to wina znakomicie oceniane przez prasę i przewodniki winiarskie. Wpływ Krachera na poziom austriackich win i opinie o nich pozostaje bezsprzeczny.
Z wykształcenia chemik, wino Kracher zaczął robić w 1986 roku przyłączając się do winiarskiej działalności ojca w Illnitz. Było to dokładnie rok po „aferze glikolowej” w Austrii, kiedy to renoma austriackich win została bardzo mocno nadszarpnięta. Ambicją Krachera stało się więc przywrócenie nadszarpniętej reputacji. Podobnie jak ojciec skoncentrował sie na produkcji win słodkich przy czym zależało mu na osiągnięciu własnego stylu. Udało się. Swymi winami szybko podbił serca krytyki i konsumentów wyznaczając nowe standardy jakości dla austriackich winiarzy. Dalej były już tylko sukcesy, Kracher stał sie ambasadorem winne Austrii w świecie – był wielokrotnie nagradzany, wina zdobywały wyróżnienia i medale, on sam otrzymał kilka zaszczytnych tytułów „Winiarza Roku”.
Prace nad kolejnymi winami przerwała choroba.
5 grudnia 2007 roku Alois Kracher przegrał walkę z rakiem trzustki.
tekst i foto: Mariusz Kapczyński
