Vinisfera

Tajemnicze Cannonau

„Tutejsze wina są bardzo ciężkie, ekstraktywne, wręcz mięsiste. Miejscowi tradycyjnie nazywają je „czarnymi”, pomimo że ich barwa jest intensywnie rubinowa. Podobny, rubinowy kolor mają też stroje regionalne, przybrane koronkami i delikatnymi ozdobami ze złota i srebra. Aromat win jest zdecydowany, choć łagodny i ciepły, przypomina jeżyny i drobne owoce leśne. Ich charakter pozwala odczuć zapach gór, słońca.” O sardyńskiej apelacji Cannonau pisze Mario Crosta.

Na Sardynii wyróżnić można około 90 mikroregionów różniących się między sobą pejzażem, klimatem, a także florą i fauną. Podobnie jest z mieszkańcami wyspy, których w zależności od miejsca zamieszkania cechują odmienne zwyczaje, dialekty (z trzech różnych języków), a nawet charaktery.
Jednym z regionów jest Barbagia – serce i kolebka wyspy. Tam, w grotach Tiscali i w dolinie Lanaittu, pierwsi mieszkańcy pojawili się już 15 000 lat temu. Barbagia, choć niewielka, jest tak różnorodna i złożona, że należałoby mówić o niej w liczbie mnogiej. Nie ma bowiem jednej Barbagii, jest ich wiele: Ollolai, Seùlo, Belvì, z własnymi odnogami pasma górskiego: Sarcidano, Mandrolisai, Supramonte i Ogliastra. Tę złożoność doskonale zrozumie każdy miłośnik wina, który potrafi szczegółowo opisać obiekt swoich uczuć, wyczuć i określić różnicę pomiędzy dwoma sąsiadującymi skrawkami winnic.

W oczekiwaniu na sponsorów
Uprawa winorośli i winiarstwo w Barbagiach wymaga wielkiego wysiłku, panuje tam strasznie suchy klimat, a najlepsze tereny są niemal odcięte od świata. Dopiero w ciągu ostatnich dwudziestu lat włoskie winiarstwo odkryło wielki potencjał win sardyńskich, które wywołały rewolucję.  
Tereny winiarskie odpowiednie do produkcji wina czerwonego są wciąż jeszcze zbyt rozdrobnione, a 8 milionów turystów przybywających nad morze woli wina białe z potrawami rybnymi. Wielki potencjał czerwonych win sardyńskich, zwłaszcza cannonau, czeka na sponsorów…
DOC Cannonau di Sardegna jest apelacją regionalną, która obejmuje obszar wszystkich ośmiu prowincji wyspy: Cagliari, Sassari, Nuoro, Oristano, Olbia-Tempio, Medio Campidano, Carbonia-Iglesias i Ogliastra. To ogromna apelacja, ale tylko winnice o łącznej powierzchni około 1600 hektarów mają prawo do produkcji wina ze znakiem DOC Cannonau di Sardegna. Całkowita powierzchnia upraw odmiany cannonau (jest to lokalna nazwa, w Hiszpanii szczep ten funkcjonuje jako garnacha tinta, we Francji – grenache) na Sardynii wynosi około 8000 hektarów (a jeszcze w 1990 roku – prawie 11 000). Stołowe cannonau można kupić nawet za 1 euro za litr. Producentów tego wina jest około 860. Łącznie wytwarza się go około 1 300 000 butelek (około 10 000 hektolitrów). Teoretyczne możliwości produkcyjne to około 15 000 000 butelek, czyli 114 000 hektolitrów. Mniej więcej 80% win cannonau pochodzi z prowincji Nuoro (właśnie w Barbagiach).
W Barbagiach obszar DOC Cannonau di Sardegna, zgodnie z tradycją, dzieli się na okręgi: Oliena (lub Nepente di Oliena), Capo Ferrato i Jerzu, i te nazwy mogą być umieszczane na etykiecie. W poszczególnych okręgach szczep cannonau stanowi od 90 do 100% upraw, pozostała część przypada na inne szczepy lokalne.
Rodzaje produkowanych win: wytrawne rosso, rosso riserva i rosato, likierowe wytrawne liquoroso secco, likierowe słodkie liquoroso dolce.
Tutejsze wina noszą w sobie ślady gór, w których powstały, oraz twardego charakteru ludzi z wiosek leżących na górskich stokach. Bo też trzeba wiele charakteru i serca, aby uprawiać winorośl aż 1000 metrów ponad poziomem morza!

Zapach gór, zapach słońca
W drodze z Tonary do Desulo znajduje się przepiękna winnica obsadzona tradycyjnymi odmianami, dająca wina z osobowością: ciemne, intensywnie rubinowe, bardzo garbnikowe, wręcz suche, znakomite do potraw z dziczyzny. Teren wokół porastają dęby, kasztanowce jadalne, orzechy, mnóstwo tu czarujących zakątków i porywającej swoją dzikością przyrody, na wpół wyludnionych wiosek, urokliwego pejzażu. Klimat jest bardzo suchy, deszcze rzadkie, lato długie. W tych warunkach nawet w latach chłodniejszych winogrona dojrzewają doskonale: zbiory trwają się od połowy września do drugiej połowy października.
W Barbagii rodzą się wspaniałe winogrona z odmian cannonau, girò, monica nera, muristeddu (bovale sardo) i nieddu mannu. Winorośl jest sadzona zgodnie z tradycją – „ad alberello” (tzn. niskie i swobodnie rosnące krzewy) lub w szpalerach.
Tutejsze winnice należą do małych gospodarstw rolnych, które oddają grona do spółdzielni, lub wielkich winiarni prywatnych, zazwyczaj z dużymi tradycjami. Jak prawie wszędzie w dzisiejszym świecie tylko wielkie firmy mają środki i możliwości pozwalające zagwarantować wysoki poziom technologiczny. Maceracja win cannonau trwa około 10 dni, dojrzewają one w beczkach od 1 roku do 3 lat i w butelkach od 1 roku do 2 lat. Dojrzewanie zachodzi w dużych beczkach drewnianych (z dębu i/lub z kasztanowca) albo w dębowych 500-litrowych pieces, albo w 225-litrowych barriques. Według przepisów DOC, w beczkach dojrzewać musi jedynie cannonau rosso riserva (minimum 2 lata).
Tutejsze wina są bardzo ciężkie, ekstraktywne, wręcz mięsiste. Miejscowi tradycyjnie nazywają je „czarnymi”, pomimo że ich barwa jest intensywnie rubinowa. Podobny rubinowy kolor mają też stroje regionalne, przybrane koronkami i delikatnymi ozdobami ze złota i srebra.
Aromat win jest zdecydowany, choć łagodny i ciepły, przypomina jeżyny i drobne owoce leśne.
Ich charakter pozwala odczuć zapach gór, słońca. Smak owocowy, krągły, jakby wydobyty z suchej i czystej ziemi górskiej. Zawartość alkoholu wysoka, od 12,5% (młode rosso i rosato) lub od 13% (rosso riserva), ale w niektórych przypadkach trzeba dołożyć starań podczas produkcji, aby nie przekroczyć 15% zawartości alkoholu!
Wina te można podawać do pieczeni i popularnych na Sardynii prosiąt z rożna, lecz ich naturalnym przeznaczeniem jest dziczyzna.
Istnieje także tradycja wytwarzania cannonau słodkich (np. wina Pardu, Su Gucciu, Tiu Sebiu), tak jak w Roussillon z odmiany grenache (np. wspaniałe Maury Mas Amiel).

Pytania o przyszłość
Jak rysuje się przyszłość dla DOC Cannonau di Sardegna? Wielkość obszaru i wymagania współczesnego rynku sprawiają, że coraz widoczniejsza staje się potrzeba nowej regulacji prawnej DOC, bardziej zbliżonej do rzeczywistych warunków uprawy i lokalnej specyfiki. Przepisy jedynej apelacji – Cannonau di Sardegna mają już trzydzieści lat i obowiązują dla ośmiu prowincji, a to oznacza – dla całej wyspy! Mowa o największej powierzchni DOC we Włoszech!
Jak można ustalać przepisy, które zrównują zasady obowiązujące zarówno w winnicy nadmorskiej, jak i w winnicy położonej kilkaset metrów wyżej i kilkadziesiąt kilometrów dalej? W winnicy na równinie Campidano i w winnicy przyklejonej do stromych zboczy wapiennych szczytów czy granitowych gór?
Przepisy DOC ustalono z jednej strony z aptekarską dokładnością, a z drugiej – z populistyczną powierzchownością. Na dodatek w ciągu 30 lat zmieniły się smak win i upodobania konsumentów, a prawo nadal sztywno wyznacza normy, które są już dziś anachroniczne. Wprowadzenie DOC, pomyślane 30 lat temu jako znakomity chwyt reklamowy, mający na celu rozpropagowanie zagranicznym turystom Sardynii dzięki najsłynniejszemu cannonau, staje się kulą u nogi tutejszych winiarzy. Zresztą, podobnie jak pojęcie „wino z Sardynii”, i to nie ma racji bytu: istnieją różnorodne wina i różnorodne cannonau z Sardynii.
Nie oznacza to jednak, że lokalni producenci nie powinni promować swej wyspy: przeciwnie, niech każda butelka nosi dumnie herb Sardynii na etykiecie – lecz bez fikcyjnej monokultury nieaktualnego już znaku DOC. A przecież rozwiązanie jest proste i stosowane w świecie od dawna: w miejsce jednej apelacji regionalnej należy wprowadzić apelacje gminne! Wystarczyłoby, zgodnie z postulatami wysuwanymi m. in. przez słynnego dziennikarza Luigi Veronelliego (zmarłego w listopadzie 2004), umieścić na etykiecie nazwę gminy, np. Dorgali, Mamoiada, Sorgono itd., tak jak już teraz dzieje się w przypadku np. Olieny i Jerzu. Prawdziwą nowością jest pomysł, aby pochodzenie win gwarantował burmistrz lub wójt.
Potrzeba tylko trochę zapału i nieco zdrowego rozsądku, w przeciwnym wypadku wybitne wina z Barbagii mogą za kilka lub kilkanaście lat być znane już tylko wąskiej grupce prawdziwych pasjonatów.

Moim zdaniem najlepsze w Barbagiach są:
Antichi Poderi di Jerzu: wina Cannonau Riserva, Chuerra, Josto Miglior, Marghia;
Cantina Sociale Dorgali: wina Cannonau, Fuili, Noriolo;
Cantina Sociale del Mandrolisai: wino Mandrolisai rosso;
Cantina Sociale dell’Ogliastra: wino Cannonau;
Cantina Sociale di Oliena: wino Nepente di Oliena;
Gabbas Giuseppe: wina Dulè, Lillovè;
Perda Rubia di R. Mereu: wino Perda Rubia;
• Vitivinicola Gostolai di G.A. Arcadu: wino Nepente di Oliena;
Vitivinicola di Jerzu: wino Cannonau;
Vitivinicola eredi A. Loi: wina Cannonau Riserva, Cardedo;
• Vitivinicola Orvuddai di G. Puddu: wino Cannonau;

Cannonau najlepiej pić najwcześniej 5 lat po winobraniu.

© Tekst: Mario Crosta

Tekst pojawił się wcześniej w „Rynkach Alkoholowych”

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Vinisfera
Przewiń do góry

Jeżeli chcesz skorzystać z naszej strony musisz mieć powyżej 18 lat.

Czy jesteś osobą pełnoletnią ?

 

ABY WEJŚĆ NA STORNĘ

MUSISZ MIEĆUKOŃCZONE

18 LAT