Vinisfera

Świat wina

Tasmania na start

Trochę wstyd jest mi się przyznać, że etykiety pochodzące z szeroko rozumianego Nowego Świata zazwyczaj lub, prawdę powiedziawszy, zawsze przegrywają u mnie rywalizację o miejsce w zakupowym koszyku ze swoimi, bogatszymi w tradycje europejskimi, krewniakami. Ta poniekąd mimowolna animozja nie wynika jednak z moich osobistych uprzedzeń lub ideologicznego europocentrycznego podejścia …

Tasmania na start Czytaj więcej »

Próba ognia

Wysiadamy z autobusu przed siedzibą apelacji Campo de Borja w sennym miasteczku Ainzón. Od razu uderza nas fala ciepła. Jest późne popołudnie, a temperatura ma spaść poniżej 40 stopni dopiero wieczorem. Moi towarzysze – dziennikarze z Łotwy, Holandii, Rumunii i Szwecji są znużeni, ale podnoszą telefony i fotografują fasadę budynku, …

Próba ognia Czytaj więcej »

Garnacha wstaje z kolan

W Hiszpanii przez ostatnie trzy dekady wyrwano ponad 100 tysięcy hektarów garnachy. To tak jakby z mapy Europy zniknęły winiarskie Niemcy. W latach 90-tych stare krzewy robiły miejsce dla szczepów międzynarodowych i świeżo ozłoconego sukcesem win z Ribery del Duero tempranillo. Nim Priorat stał się synonimem jakości (i drożyzny), działający …

Garnacha wstaje z kolan Czytaj więcej »

Hiszpańska Galicja – wschodząca gwiazda winiarskiej sceny (II)

Nadszedł czas Drogi Czytelniku, aby kontynuować naszą wspólną galicyjską podróż, która tym razem zawiedzie nas na winiarskie bezdroża, które odkryte dla szerszej rzeszy odbiorców zostały stosunkowo niedawno. Otóż z najstarszej w regionie apelacji, jaką jest opisywana niedawno Ribeiro przeniesiemy się do młodocianego jeszcze tworu w postaci Ribeiry Sacry, która do …

Hiszpańska Galicja – wschodząca gwiazda winiarskiej sceny (II) Czytaj więcej »

Pozytywny? Poproszę!

Krąży od pewnego czasu po internetach skan starego wycinka prasowego: „Trzema półlitrówkami z czerwoną kartką pod kiełbasę tylko urżniesz gości. Za te same 123 zł kup butelkę koniaku z czterema gwiazdkami i podaj do kawy. Może się zdziwią, ale długo będą wspominać, jak było u ciebie elegancko”.Sądząc po czcionce i …

Pozytywny? Poproszę! Czytaj więcej »

Cariñena, carignan, carignano…

Interesując się winem, chadzając na rozmaite degustacje lub warsztaty, czy kończąc profesjonalne i wymagające kursy winiarskie poznajemy dziesiątki odmian winorośli. Większość z nich na stałe zapada nam w pamięć i dość często mamy okazję sprawdzić zdobytą wiedzę teoretyczną, konfrontując ją z praktyczną stroną zawartości naszych kieliszków. Obudzeni w środku nocy …

Cariñena, carignan, carignano… Czytaj więcej »

Hiszpańska Galicja – wschodząca gwiazda winiarskiej sceny (I)

Czy pamiętacie jeszcze początek swojej winiarskiej drogi, kiedy to zorientowaliście się w, jak ogromny i różnorodny świat zdecydowaliście się wkroczyć? Odkrywając kolejne geograficzne regiony, w których od zarania dziejów uprawiano winorośl, stopniowo poznawaliśmy ich barwną apelacyjną mozaikę ukształtowaną tradycjami setek minionych lat. Niektóre z nich historycznie wykreowały swą wielkość, z …

Hiszpańska Galicja – wschodząca gwiazda winiarskiej sceny (I) Czytaj więcej »

Słowenia – po słonecznej stronie życia (1)

Słowenia, choć to niewielki kraj, to zapewne wart Państwa uwagi. Turystycznie, kulinarnie, historycznie… Ale też pod kątem winiarskim. Kulturowo Słowenia jest inspirująca, zdaje się koncentrować esencję środkowej Europy. Kuchnia jest tu sycąca i smaczna a wina oryginalne, ultra czyste – niemal zawsze odkrywałem je z przyjemnością. Dlatego, kiedy Damian Buraczewski …

Słowenia – po słonecznej stronie życia (1) Czytaj więcej »

Do Franka marsz! (2)

O miejscu, jakim jest Frank Winebar & Shop (Warszawa, ul. Grzybowska 43A)  już kiedyś pisałem. Koncept jest oryginalny – tylko wina z Frankonii! Dacie wiarę? Kierunek jest jak najbardziej zacny i wart Waszej uwagi. Ja wina z tego regionu bardzo sobie cenię – za lekkość, świeżość i finezję (więcej o …

Do Franka marsz! (2) Czytaj więcej »

Moro. Na koń!

Słoweńskiego producenta Moro poznałem na krakowskich targach Enoexpo dzięki ambasadorowi winiarskiej Słowenii, Damianowi Buraczewskiemu. Spotkanie było ciekawe – rozmowa dobrze się kleiła a sprzyjały temu również degustowane dobre wina. To kameralne przedsięwzięcie. Rodzina Jakončič ma długie tradycje winiarskie liczące 150 lat. Ich bazą jest Goriska Brda. Początkowo należeli do spółdzielni …

Moro. Na koń! Czytaj więcej »

Vinisfera
Przewiń do góry

Jeżeli chcesz skorzystać z naszej strony musisz mieć powyżej 18 lat.

Czy jesteś osobą pełnoletnią ?

 

ABY WEJŚĆ NA STORNĘ

MUSISZ MIEĆUKOŃCZONE

18 LAT