Gorąco…, czas na orzeźwienie. Po serii ocen cydrów autorskich – Jabcoka od Maurera, Ignacowa, od Lorków, z Winnicy Kalisja, przedstawiamy kolejne. Proszę Państwa – oto „Cydry z Psiej Budy”! Cydry te są działalnością domową, która naturalnie ewoluuje ku zajęciu się cydrami na poważnie. Pierwsze cydry właściciel – Tomasz Piotrowski – nastawił w 2012 roku, nadal poznaje technologię, odmiany jabłek, ciągle eksperymentuje.
Gorąco…, czas na orzeźwienie. Po serii ocen cydrów autorskich „Jabcoka” z Tłoczni Maurer, z Ignacowa, od Lorków, z Winnicy Kalisja przedstawiamy kolejne. Proszę Państwa – oto „Cydry z Psiej Budy”!
Tomasz Piotrowski z ulubienicą – Mangą… (fot. archiwum prywatne T. Piotrowskiego)
Oddajmy głos autorowi tego ciekawego projektu Tomaszowi Piotrowskiemu:
„Cydry z Psiej Budy są działalnością domową, która dość naturalnie ewoluuje ku zajęciu się cydrami poważniej. Pierwsze cydry nastawiłem w 2012 roku, nadal poznaję technologię, odmiany jabłek i ich właściwości, eksperymentuję z zestawianiem odmian jabłek, oraz zastosowaniem drożdzy szlachetnych. W sezonie 2013/14 nastawiłem na przykład 11 cydrów na różnych szczepach drożdzy. Mam cydry jednoodmianowe, jak i w rozmaitych mieszankach odmian. Prowadzę też próby z cydrami smakowymi, z dodatkiem innych owoców, dymionych jabłek, czy kupażowane z winami owocowymi. W obecnym roku mam zamiar skupić się głównie na starych odmianach jabłek i dalszym doskonaleniu technnologii. Będę poszukiwał starych, często zaniedbanych, a więc i naturalnych sadów, często malutkich przydomowych, a także dzikich jabłoni. Poprzez współpracę z właścicielami takich sadów mam nadzieję zwrócić uwagę na to, że warto o takie drzewa zadbać i ocalić, gdyż mogą one być cennym skarbem.
CydRrry z psiej budy (fot. M. Kapczyński)
Planuję też wprowadzić w życie ideę Cydrolotu, czyli zacząć wytwarzać cydry z lokalnych jabłek, zebranych z niewielkich gospodarstw, w szczególnych miejscowościach, jak na przykład Białowieża czy Kazimierz Dolny, próbując być może stworzyć i wypromować lokalny produkt.
Prowadzę stronę Cydrolot na Facebook’u poświęconą cydrom autorskim-rzemieślniczym, oraz prezentacje z degustacjami takich cydrów. Zajmuję się też nalewkami, winami owocowymi oraz warzę klasyczny podpiwek.
Oto ocenione przez nas cydry.
(4+) Cydr z Psiej budy „F perlage”, 5,6%
nastaw 16.12.2013, butelkowanie: 17.04 2014
Na początek zacytuję napis z pomysłowej etykiety: „Wieloodmianowy, nieskoprocentowy, wolno fermentowany napój alkoholowy z naturalnego niepasteryzowanego 100% moszczu jabłkowego. Bez dodatku kocich sików i innych ulepszaczy…”
Ten cydr grudniowy, nastawiony został na moszczu uzyskanym z 10 odmian jabłek: Złota Reneta, Alwa, Boiken, Boskoop, Zimnoye Limonnoye, Golden Delicious, Elize, Mutsu, Gloster, Idared. Świeża, kwasowa, odrobinę cytrynowa nuta pochodzi z odmiany Zimnoye Limonnoye. Cydr jest naturalnie musujący, poddany wtórnej fermentacji w butelce. Kolor słomkowy, delikatnie, mętny, o dobrej pienistości i drobnych pęcherzykach gazu. Aromat jesiennych jabłek, opadłych liści, siana, polnych kwiatów, pestek, szarlotki. W ustach czysty, gęsty – jest pełen jabłkowej treści, ale delikatny. W pełni wytrawny, wyrazisty i z odpowiednio wyważoną kwasowością, choć miękko układający się na podniebieniu. W końcówce zdrowo mętny i treściwy. Jest to cydr smaczny, apetyczny i urzekający swoją pozytywną prostotą.
(4+) CydRrr z Pisej budy „Es”, 5,6%
nastaw: 16.12.2013, butelkowanie: 1.04.2014
Cydr grudniowy – Es musujący – z tego samego składu jak powyżej, tylko z zastosowaniem innego szczepu drożdży. Aromaty i smaki uzyskano bardziej żwawe niż w „F perlage”. Większa kwasowość nadała strukturze odpowiedniego nerwu, zadziorności. Cydr wykonany jest czysto, jest transparentny, odpowiednio pienisty i smaczny. Są nuty jabłka, mirabelek, siana, rumianku, pestek słonecznika. Jest lekkie podbicie nutą waflową, waniliową oraz delikatną, zaokrąglającą całość, smużką cukru resztkowego. Całość równa, soczysta i zbalansowana. Cydr wypada zdrowo i smakowicie. Próbuję, patrzę na słońce i oblizuję się jak pies.
(4+) CydRrr z Psiej budy Marcowy ET vel Cassis, 6%
nastaw: 15.03.2014, butelkowanie: 01.06.2014.
Z odmian Alwa, Boiken, Golden delicious plus „dodatek wina Cassis”. Cydr jest pienisty, daje drobną i apetyczną piankę, ma kolor w tonacji malinowego kompotu. Aromaty owocowe: malin, jeżyn, kompotu z czarnej porzeczki. Są przyjemne, „kwaskowe” i nieco leśne. W ustach wytrawny, rześki, owocowy – zgrabny. Ma dobrą kwasowość a jednocześnie łagodność. Jest smaczny, ciekawy, z nieco innym charakterem. Fajny pomysł.
(3+) Smoke cider czyli zadymiony, CydRrr z psiej budy, 5,8%
nastaw: 02.02.2014, butelkowanie: 09.06.2014
Smoke Cider – „przydymiony” cydr z odmian: Alwa, Boskoop, Boiken, Golden Delicious, z dodatkiem podwędzanych jabłek, być może pierwszy taki w Polsce. Jest aromatyczny, w klimacie rzeczywiście dymny, „podwędzony”. Jest drobne CO2, smak jabłka, gruszki, szarlotki, dymu – korzenny, miękki, przypominający troszkę wigilijny kompot. To może być ciekawy cydr do łączenia z jedzeniem. Interesujący eksperyment.
(3) Mr truskawek Albion, CydRrr z psiej budy, 5%
nastaw: 14.09.2013, butelkowanie: 10.02.2014.
Bardziej to „truskawek” niż cydr, bo wykonany na bazie fermentowanych truskawek z późnej, wrześniowej odmiany Albion. Kolor ciemnołososiowy, lekko mętny. Aromaty dżemu z truskawek, ciasta drożdżowego z rabarbarem, malin, czerwonej porzeczki. W ustach owocowe, z lekką pienistością. Prosty napój truskawkowy, nie ma tutaj jabłkowej żywiołowości, bardziej stonowane owocowe tony, z lekką korzennością, ale pije się.
(4) Podpiwek z Psiej budy
Kolor przyjemnie mętny, intensywny, kawowy. W aromatach czekolada, korzenie, przypalony tost, ciasto czekoladowe. W ustach lekko orzeźwiający, treściwy ton. Wyważone smaki (owocowo-drożdżowo-kawowe), z lekka goryczką. Prosto i smacznie. Dawno takiego naturalnego podpiwka nie piłem…
Mariusz Kapczyński
