Vinisfera

Degustacja win podkarpackich 2010

27. lutego w Boguchwale degustowałem wraz z towarzyszącymi winiarzami 65. win z nowego rocznika 2009. Podkarpacie pod względem winiarskim rozwija się dynamicznie – jest tutaj już ponad 100 winnic i wciąż ich przybywa. Degustację można było potraktować jako swoistą rozgrzewkę przed V Konwentem Polskich Winiarzy. Spotkanie podkarpackie pozwoliło ogarnąć regionalny aspekt tej sytuacji. Wrażenia odniosłem jak najbardziej pozytywne.

Spotkanie odbyło się 27. lutego w Boguchwale. Wraz z Wojtkiem Bosakiem zdegustowaliśmy wraz z towarzyszącymi winiarzami 65. win z nowego rocznika 2009. Warto zaznaczyć, że Podkarpacie rozwija się bardzo dynamicznie pod względem winiarskim – jest tutaj już ponad 100 winnic i wciąż ich przybywa. Stowarzyszenie Winiarzy Podkarpacia organizuje kolejne szkolenia i wyjazdy .
Degustację tę potraktowałem jako swoistą rozgrzewkę przed V Konwentem Polskich Winiarzy, który jest w tej chwili największym i najważniejszym wydarzeniem pozwalającym najpełniej ogarnąć zmiany zachodzące w polskim winiarstwie. Spotkanie podkarpackie pozwoliło ogarnąć regionalny aspekt tej sytuacji. Wrażenia odniosłem jak najbardziej pozytywne. Wina w niekłamany sposób pokazały, że podkarpaccy winiarze coraz umiejętniej i coraz bardziej świadomie obłaskawiają sztukę produkcji wina. Z pewnością sprzyjający okazał się też tutaj udany rocznik 2009. Podczas prezentacji mieliśmy dużo win czystych, równych, pełnych aromatu i wyrazistej owocowej natury. Znalazłem naprawdę kilka mocnych akcentów, które moim zdaniem, powinny zaznaczyć swą obecność na konwencie.
Przy tej okazji nie umknął mojej uwadze coraz bardziej złożony koloryt podkarpackiego winiarstwa. Im więcej zróżnicowania, im większe oddalenie od homogeniczności  Warto zwrócić uwagę na tę różnorodność: mamy przedsięwzięcia pełne rozmachu, świadomie komercyjne (Winnica Maria Anna, Pawła Kobosza), na swój sposób „artystyczne”, indywidualistyczne (Winnica Pod Dębem, Wacława Matłoka), od dawna osadzone w tradycjach regionu (Winnica Golesz, Romana i Bartłomieja Myśliwców), ambitne, w trudzie walczące na froncie „sprzedaży dobrego polskiego wina” (Winnica Płochockich), powstające jako swoiste miejsce integracyjne (Winnica Spotkaniówka, Grażyny Barć i Krzysztofa Kotowicza), etc. A to tylko niektóre z tych aspektów. Wszystko to pokazuje mnogość pomysłów na winiarską drogę. Mam wiele przesłanek, by wierzyć, że prowadzi ona w dobrym kierunku.
Z innych podsumowań: odnotować można powrót do bardziej naturalnych metod winifikacji (np. zarzucenie użycia enzymów), podczas degustacji dobrze wypadły dwie czerwone odmiany – rondo (świetne ze Spotkaniówki, jedno z lepszych jakie piłem ostatnio; bardzo ciekawe, gładkie owocem, rondo w całkiem nowym garniturze – od Płochockich)  i regent (np. Winnica Spotkaniówka, Winnica Pod Sosnami, Winnica Mieszko), tym samym odmiany te potwierdziły swój potencjał i mocną pozycję w podkarpackich winnicach. Widać, że winiarze się uczą i biorą sobie doświadczenia do serca, za przykład może chociażby Winnica Mieszko – po lekko „rozjechanych” mocno nierównych winach przedstawianych na konwentach, po wprowadzanych rok po roku korektach otrzymaliśmy stateczne, równe i smaczne wina. Ruch bardzo widoczny i godny pochwały. Miłym zaskoczeniem były wina Winnicy Maria Anna – zaprezentowano między innymi lekkie i świeże chardonnay, oraz całkiem przyzwoicie skrojone pinot noir. Kto wie może dobrze zrobione wina z vinifery zagoszczą na stałe w tej posiadłości. Dobry powrót do klasy win czerwonych zaliczyła też Winnica Golesz, pogoda i kilka wprowadzonych poprawek pozwoliły przywrócić winom równowagę i wyrazistość

Przedstawiam degustowane podczas spotkania wina. Notki spisywane były na gorąco. Choć zauważycie Państwo, że wina punktowałem, pragnę uprzedzić, że oceny te traktować należy – jak mawia klasyk sportowego komentarza – jako „obiecujący prognostyk”, swoiste wstępne rozpoznanie i przewidywania co do młodego, nierzadko dopiero raczkującego wina.

 Winnica na  Białobrzeżkach (koło Przeworska), Dariusz Rosół

(***) Zofia 2009 13 %
Seyv bl./bianca+odrobina muscata, Lekka nieklarowność. Przeprowadzona lekka szaptalizacja, (zbiór 6 października). Wyczuwalna trawa, jabłka, lekko drożdżowe tony. Dość czysto, jakiż ton słodkawy (lipa, miód), niezła kwasowość. Słaby balans, zbyt wybija się kwasowość, nie idzie za nią tło materii wina. W sumie młode, ma dobrą jakość owocu. Nie ma większych technicznych błędów.

(***-) Elżbieta 2009
(60% sibery, 30% hibernal i 10% seyv.bl.)
Lekko zgaszony aromat i jakby lekko „mętny”. Wyczuwalne tonacje alkoholu, i siarki (wino chyba lekko przesiarkowane), stłumione, z wyczuwalnymi tonami redukcyjnymi. Usta kwasowe, z wyraźnym cukrem resztkowym plus owocowość (jabłko, gruszka). Ma dojrzałość, pełność i jako tako się je degustuje.
Choć obydwa wina choć pije się bez bólu, to tak jakby powstały trochę przypadkiem, jakby winifikacja „umykała po drodze”. Trzeba chyba popracować nad uściśleniem stylu. Więcej rygoru i pomysłu na to jakie się chce produkować wino.

Winnica Ostoja Roman Samborski, Krosno
Właściciel winnicy jest również pszczelarzem. To jego pierwsze wina

Ostoja 2009 11.5%
Ontario jako główna odmiana (85%), poza tym seyval blanc i sibera, Kolor dojrzałego rieslinga, aromaty, dojrzałych owoców i waty cukrowej . Wyczuwalny cukier resztkowy, alkohol,ta alkoholowa nuta gasi niestety inne smaki. Jako zwyczajne, tarasowe wino do picia mogłoby być OK., ale wyłazi tu typowa „nuta labruski”, mimo, że jest obłaskawiana alkoholem i cukrem. Jako lokalne wydanie wina – tak, w standardach „konkursowych” jest to zdecydowanie wino drugiej kategorii. Ale technicznie jest na nie jakiś nie pomysł. Pozostawiam je bez oceny.

(***=) Regent 2009
Lekko nieklarowne. jest tu landrynka, pieczone kasztany. W ustach ziemiste, węglowe, suche. W sumie chude sztywne i taniczne wino. Ogólnie wykonanie jest dość czyste, ale jest tu wielki niedobór materii. Wysuszający finisz.

Winnica Karol Gustaw, Wacław Szczoczarz
0.5ha winnica w Rytwianach, przy produkcji doradza Ryszard Cacaj. 3-letnia winnica w świętokrzyskiem (choć tuz przy granicach Podkarpacia). Uprawia się: rondo, regent, marechal foch, seyval, gewurtraminetr, scheurebe.

(***=) Cuvee 2009
Seyval 80% , hibernal 20%. Czysto i dość przyjemnie, ale aromat wątły, siano, zielona trawa, w ustach wyczuwalny cukier resztkowy. Są owoce jabłka i gruszki z syropu, w ustach pełniejsze, jest jakaś kwasowość, widać szaptalizację, bo nos „zielony”, a usta pełne, słodkie, między jednym i drugim brak wyraźnego związku. Rozłamane wino.

(***=) Regent Rose 2009
Czysto, dość przyjemnie owocowo, ma przyjemny miękki aromat, Znowu gładko, lekko cukrowo (i to najbardziej przeszkadza), bo cukier nadaje ciała, zaokrągla wino, ale tutaj jest go ewidentnie za dużo i wino gubi nerw, świeżość i w związku z tym traci na giętkości, budowie.

(***) Regent 2009
Ładny gesty kolor, w ustach (wreszcie!) wytrawne, gęste owocem porzeczki, pestek, wiśni, ma pieprzność, czekoladowo-kawowy ton w końcówce. Przyjemne, dość pełne wino, świetnie sprawdzające się z suszonymi kiełbasami. Udane, gładkie, ciepłe owocem i  uniwersalne. Pokazuje, że może jednak warto postawić na bardziej wytrawny styl…

Winnica Papała
Piotr Papała (winnica w  Próchniku), właściciel mieszka pod Krakowem. Winnica istnieje od 2004. Powierzchnia – 5 arów (regent rondo, bianka, Gołubom)

(**) Muscat /bianca 2009 13%
(50/50%) Widać trącenie wina utlenieniem, ale w aromatach jest owoc, siano. W ustach wypada blado, gasi je utlenienie i wyraźne nieczysty, gorzkawy ton. Wino trochę przebrzmiałe, ma się wrażenie, że ma wiele lat. Nie ma świeżości, czystości, znać źle związaną siarkę.

(**) Regent/Rondo 2008
Sporo paradoksów w tym winie. Kolor gęsty, apteczny, likierowy. W degustacji niezbyt czyste, zapach starego likieru porzeczki, gorzkawa nuta lakieru ze starych mebli (użyliśmy monety – miedź nieco oczyściła wino, ale i tak pełne jest rozwiązanych szwów.

(***) Regent 2009 14%
Czysto, owocowo, wyczuwalna czekolada, zioła, sporo owocu, czekolady, czereśni, likieru (zbyt wyłazi alkohol) i lekko cukrowe tony. Owoc jest wyekstrahowany jak trzeba, ale budowa zaburzona użyciem cukru i w konsekwencji wysokim alkoholem. Nie jest równe, ale widać tu jakiś pomysł.   

Winnica nad Dynówką
Dynów, Lesław Iwański. Uprawia się: regent, rondo seyval, bianca

(***) Rondo 2009 12%
Zbiór 4 października. Sporo tu nut redukcyjnych, ale po napowietrzeniu znikają. Jest więc świeża wiśnia, czereśnia, czekolada. W ustach nerwowe, świeże, bezpretensjonalne, kwasowe. Usta świeże, przyjemnie owocowe (świeża wiśnia), z wyraźną goryczką, potrzebuje ułożenia, czasu, ale wiadomo – młode jest.

Winnica Pod Sosnami
Krzysztof i Elżbieta Matłok. Winnica położona w Dębicy. Około 15 arów. Gleby wapienno, ilaste. Delikatnie nachylony, zachodni stok. Pod wieloma względami było to dla mnie odkrycie tej degustacji, przede wszystkim dzięki konsekwentnym, równym winom. Widać tu pomysł, ogarnięcie winifikacji i bardzo obiecujące klimaty. We wszystkich winach zachowany charakter winifikowanej odmiany. Cóż. Przyglądam się. Czekam na rozwój dalszych wydarzeń…
Winnca Pod Sosnami. Dawno nie miałem pełnego i konsekwentnego setu z udziałem polskich win od jednego producenta, każde wino/odmiana została potraktowana jak powinna- Umiar i dobra definicja każdego wina. Czystość i powściągliwość.

(***) Acolon 2009
Zbiór 29 września, Kolor gęsty, jagodowy. Wino zrobione jest czysto, gęsto, intensywnie – w nosie i ustach, chropawy owoc. Wino trochę zbyt dosadne, pełne, ale jest kwasowe, może dużo lepszy efekt w kupażu i w takich działaniach powinno się sprawdzić. Intensywne, pełne, jest jednak przy tym jednowymiarowe, na jednym tonie. Aż prosi się o wsparcie inną odmianą.

(***+) Rondo 2009
Fajna koncentracja. Jest intensywne, ma czysty gęsty owoc, widać pewną zieloność wynikającą z młodości wina a nie niedojrzałości owoców. Być może wlanie go do starej beczki mu pomogło, jakoś „przewietrzyło” nieco ujarzmiło. Tak czy inaczej – to przyjemne wino.

(****+) Regent 2009
Znowu gęsta materia, ale w nosie i ustach lżejsze niż poprzednie, Wino bardzo obiecujące i czyste – soczyste, wiśniowe, z nerwem, powinno się ładnie rozwinąć. W ustach jest gęsto, obficie, wino ma dobry szkielet, wypada żwawo i lekko pikantnie. Powinno ciekawie się rozwinąć.

(****) Bianka 2009
Typowa, dobra bianka, jabłkowo-trawiasta. jest tu siano, dojrzałe jabłko, agrest, zielona trawa. W nosie i ustach wypada czysto jest naturalne i lekko trawiaste. Piaskowe, mentolowe. Czyste, żwawe i przyjemne. Bianka pełną gębą. Jest co prawda troszeczkę nieczysty finał, ale wynikający raczej z młodości wina.

(****-) Seyval Blanc 2009
Czyste, transparentne wino. „Pokrzywowe” –  trawa, asparagus, zioła. Usta bardzo jabłkowe, zielone, jeszcze za młode, piaskowo-mineralnie. Dać mu trzeba parę ładnych miesięcy, ale ma potencjał. Jest czysto zrobione i spodziewać się można naprawdę dobrego rozwinięcia.

(***+) Ortega 2009
Nuty likieru, dojrzałego jabłka, siana, kwiatów polnych. Wykonane z umiarem. Zgrabne, pełne, ma woskowo-miodowe tony w finale. Lekka goryczka, pestkowo-ogryzkowa, tony przejrzałego agrestu, brzoskwini. Udało się z tej dość trudnej odmiany wykręcić w sumie niezłe wino. Przeszkadza trochę acetonowa końcówka – goryczkowa, ściągająca, która zaburza całość, przydałoby się też trochę więcej świeżości, ale jest ciekawie zrobione.

(***) Muscat Ottonel 2009
Zielono-ziołowy, trochę zamknięty „obojętny” brak mu intensywności i rozłożystości muscata. Jest więc zwięzły, lekko zielony, w tle wybrzmiewają cytrusowe klimaty. Zbudowany na mineralnej, chudej, nieco zbyt zwięzłej nucie.

Winnica Słoneczna Górka
5 arów, Mateusz Bytnar koło Alwigowa gość z Polańczyka

(**) Sibera/Seyval/Aurora 2009
Utlenienie, nieczysto, lekkie zgaszenie, owoc przebrzmiały, ogryzkowy. Mało ciekawie. Sporo do poprawienia.
 
Winnica Maria Anna
2 ha, Paweł Kobosz
Bardzo interesująco, znacznie lepiej niż przed rokiem. Zaskakująco udane wydania chardonnay i pinot noir. Czyżby na Podkarpaciu nadszedł czas na viniferę…?

(***+) 2009 Chardonnay
Zaskakująco udane, dość lekkie i zwięźle ułożone chardonnay. Wyczuwa się masło, tłuste mleko, jest wyraźny akcent typowy dla odmiany. Sość lekko i przyjemnie. Wino w lżejszym wydaniu, dla miłośników odmiany. Jest lekko nierówne w ustach, ale ma pazurek i jest czyste. Z nerwem, świeżo.

(****-) Muscat Odeski 2009
Żywiczne, miodowe, lekkie zioło, jakoś zachowuje charakter odmiany, choć brak mu intensywności prawdziwie rasowego muscata. W aromatach jest nafta, benzyna, suszone warzywa. Trochę chyba za chude, nawet odrobina cukru resztkowego by mu nie zaszkodziła i „uzupełniła” go, ale broni się. Warto spróbować.

(****-) Pinot Noir 2009
Wino powstało bez użycia enzymów (pozostałe tak). Wino jest jak trzeba „pinotowe”, trochę chłopskie, poziomkowe, lekko pyliste, karmelowe, poza tym – owoc leśny i delikatne akcenty piwniczne. Wino jeszcze młode, smakuje jakby przez mgiełkę czy pył jeszcze nie ułożonej struktury. Jest jednak miła, czekoladowa końcówka, lekka żywiczność, kora drzew iglastych. Cieszy zachowany styl odmiany.

Winnica Emilia

Antoni Samojedny, Chmielnik Zdrój
 (**) Regent 2009   
Tracone utlenieniem. Nuty redukcyjne, merkaptan, trochę słaby kolor. Ale są owoce, konfitura z owoców leśnych, lekko kompotowe,
 
(***) Cabernet Dorsa 2009
Trochę chłopski, owoce leśne, nieco surowy ziemisty, jest jakaś materia o którą zaczepić można podniebienie. W sumie trochę surowe, taniczne, chropawe. Ale nie jest czyste i poukładane do końca. Jest tu jakaś obietnica, ale trzeba jeszcze trochę popracować.

Winnica Stare Siedlisko
Ryszard Janda, Borek Stary, 16 km od Rzeszowa. Uprawia się m. in.: regent, dornfelder, muscat. To pierwsze wino.
 
Phoenix 2009
Phoenix to odmiana stosunkowo trudna, wrażliwa, nie koncertuje cukru. Jednak w wino ma jakiś balans i jest dość czysto. Usta lekko grapefruitowe, suche kwiaty, siano, ma mineralny rys. Wino, które przypomina białe wina z ciepłych krajów. Trochę brak mu niestety ciała.




Winnica Spotkaniówka
Połomia, Grażyna Barć, Krzysztof Kotowicz.
Kolejne pozytywne zaskoczenie. Wina konsekwentne, równe, umiejętnie wyciągające charakterystykę odmian.
 
(****-) Bianka 2009
Aromat dojrzały, słoma, miód, świeże owoce – typowy dla Bianki. Jest też aromat białe mięso, jest akcent kwasowy, poza tym agrest, czarny bez, gruszka, lekka goryczka. Na swój sposób dojrzałe, już rozwinięte i aromatyczne wino. Przyjemne w piciu.
 
(****-) Hibernal 2009
Zbiory odbyły się podczas pierwszych opadów śniegu, ale nie zaszkodziło. Wino szaptalizowane, ale nie było to konieczne. Ma fajny owoc, intensywny aromat, jest dość długie, pełne świeżego owocu. Pełne i gęste. Delikatnie nieczyste, ale daje frajdę dobrego hibernala. Zarówno hibernal jak bianca były macerowane przez 4 godziny.
 
(****+) Rondo 2009
Piwniczno-wiśniowe, czyste, zbalansowane, znać tu zdrowa materię. Smaczne i na swój sposób skończone, zdaje się, że jest wyciągnięte wszystko, co się da tej odmiany. Czysty i zbalansowany styl. Bardzo dobre, żywe i charakterne rondo. Jedno z lepszych jakie ostatnio piłem. Buchające owocem, dobre, skoncentrowane. Fiu, fiu….
 
(****) Regent 2009
Mocna barwa, kawowe, jest też mokry tytoń. Materia gęsta szczypiąca, żwawe wiśnią, chropowatością żwiru, kamienie i pieprzne nuty. Całość rozłożysta i głębokia. Długie, korzenne i naprawdę warte uwagi rondo.

(***) Cuve Polomia 2009
Rondo i regent  50/50%. Jest poukładane, ciało z ronda i pikantność z regenta. Mokry tytoń, wiśnia, pestki. Soczyste, z nerwem, żwawością. Całkiem nieźle.

(***+) Hibernal 2009 likierowy 17%
Owoc w sumie niewyraźny – przejrzały agrest, gruszka, mało intensywny aromat mokrej bawełny, egzotyczne owoce z puszki a także suszone morele, brzoskwinia, banan. Proste, ma niezłą kwasowość. Młode i w sumie całkiem niezłe.

Winnica Węgrzyn

(***-) Leon Millot, Rondo + (jedna nieznana odmiana) 2009
Ogórki, piwnica, nieczyste aromaty w nosie, landrynka. Proste i do picia, ale trudno znaleźć tu coś wyjątkowego.

Doświadczalna Winnica Węgierka
Interesująca propozycja, wina dość równe i ciekawe. Widać poprawę jakości. Znaczy – doświadczalny charakter winnicy zaczyna się pomału sprawdzać.

(****) Kupaż Aurora 70%/Jutrzenka 30% 2009
Aromatyczne, czyste,  Jest wyczuwalny ton charakterystyczny dla obydwu odmian.. Biała porzeczka, jabłko. Jest świeżo, dość lekko, trawiasto, polne kwiaty, lekki agrest. Wino żwawe, wyczuwalny lekki cukier resztkowy, ale udanie, zgrabnie zbalansowane, długie i przyjemne wino, ma świeżość przyjemny owoc. Bardzo fajne. Podoba mi się. Warte uwagi.

(***) Johaniter 2009
Powiadają, że johaniter zdrowo rośnie i warto go w polskich winnicach sadzić. Może to jest jakiś trop?  Neutralne, mineralne percepcja nie zaburzona. Ziołowa końcówka (troche soave). Lekkie i przyjemne. Zdrowe i żwawe wino. Na lato lub na taras. Bezproblemowe. Warto w tę odmianę wchodzić próbować z nią jest jakis tu potencjał chyba na „bezpieczne wina” tym bardziej że „łatwo” się się ją uprawia

(***) Bachus 2009
Korniszony wprost ze słoika. Mięta, pokrzywa, trawa.  Ma pokrętny charakter, nieokrzesany styl, ale gdzieś tam na dnie można znaleźć pomysł na tę odmianę….

(****) Sibera/Feniks 2009
Sibera 60% Feniks 40%. Dobra mineralność, wyraźna miodowość wina, są owoce cytrusowe, ananas, kwasowość i bogata materia. Wszystko zbalansowane. W ustach słoma, siano, kwiaty polne. Fajne jakoś interesująco, zniuansowane. Warto je obserwować.

(***) Pinot Gris 2009
Miód, nafta, kwiaty, zioła, herbata lipowa, przejrzałe jabłko, aromat jest jednak odrobinkę stłumiony . Usta fajne, gęste (jest wyraźny resztkowy cukier), poza tym wosk i gruszki. Jest na swój sposób gęste i wyraziste. To ciekawe wino, któremu na pewno należy się degustacyjna powtórka.

Andrzej Wiącek
(winnica nie ma jeszcze nazwy) k. Łańcuta, 0.6 ha. To drugi rocznik win z tej winnicy.

(**-) Cserszegi Fuszeres 2009
Aceton, rozpuszczalnik, jabłko, pustawe, chybotliwa kwasowość. Są błędy. Jakieś małe „fuszeres” trafiło sie przy produkcji wina. Trzeba przeanalizować sprawę i sprobować znakleźć miejsce, gdzie popełniono błąd. Wygląda to na jakąś skazę bakteryjną.

(**-) Marchel Foch/Leon Millet 2009
Landrynka, karmel, sztuczny owoc, powinna być wyższa kwasowość, lub mniej cukru, bo osadzone jest na płaskiej, cukierkowo-landrynkowej słodyczy. Do poprawienia.

(*+-) Rondo 2009
Nieczyste, ale ma jakąś owocowość. Płaskie, nierówne, bez nerwu kwasowości, zbyt ewoluowane. Ale z tych trzech zrobione najbardziej poprawnie.

Winnica Pod Dębem
Wacław Matłok (pow. 16 arów). Właściciel idzie konsekwentnie własna drogą, wina mają pewnego rodzaju osobność, i jakiś naturalny charakter. Może w tym „szaleństwie” jest metoda?

(****) Sibera 2007 ok.11%
Wino nie prezentowane wcześniej na konwentach. Sibera w trzecim roku dojrzewania. Była macerowana przez 2 tygodnie. Aromat ma niebagatelny, intrygujący. Lekkie utlenienie przysparza jej stylu. Poza tym – cytryna słoma, karmelowe klimaty, zleżałe jabłka, po czasie robi się lekko warzywne, morska woda, kamienie, zioła. Całość prezentuje się z umiarem, spokojnie. Wino gładkie, wyważone – na swój sposób niemodne, niszowe. W ustach rozwija delikatne, ładne tony, zachowujące świeżość. Wino wytrzymuje próbę czasu. Sibera musiała mieć dobrą materię skoro dała radę. Na swój sposób „niepokojące” wino.

(***) Rondo 2007 11%
Warzywne, pietruszka, seler, spokojne, jest jakaś ziemistość, żywiczność, surowy owoc leśny zachowany. Poza tym wiśnia, żurawina, wino trzyma poziom, choć pochodzi z deszczowego lata. Ma jakąś rustykalność, styl.

Winnica Pod Dębami
Jacek Jamrozik, pod Przemyślem

(***) Regent 2009
Pełne. owocowe Wytrawne i wyraźnie taninowe. Właściwie już gotowe do picia, utrzymane w południowym charakterze. Fermentacja malolaktowa poprowadzona została do końca, co bardzo je obłaskawiło, wygładziło (może nawet trochę za bardzo, bo troszkę brak mu nerwu) co czyni je już przystępnym, ale na dłużej nie ma go co pozostawiać w piwnicy. Bezpieczne, łatwe w piciu, pełne owocowości wino, bez poważniejszych uchybień.

Winnica Wierzchowina
Adam Gałat, Łęki Dolne

(***+) Cuvve 2009
70% sibery + hibernal. Nos jeszcze nie poskładany, lekko redukcyjny. Usta świeże, „newowe”, kwasowe. Jest owoc (grapefruit, cytryna) – mają więcej charakteru niż nos wina. Bardzo Przyjemne smaczne wino, tylko aromaty trochę jeszcze zbyt niewyraźne.

(***+) Cuvee 2009
60% rondo 40% regent. W nosie wypada świeżo, kwasowo, świeża wiśnia z pestką, czekolada, jest lekko podpalane, dymne. W ustach surowe, szorstkie, owocowe i świeże. Powtarzają się znowu kawowe, podpalane klimaty. Wykonane czysto i zgrabnie.

Winnica Mieszko
Andrzej Ligęza, Dębica. Uprawia się 14. (regent, rondo, seyval, bianca)
odmian w tym trochę deserowych. Wspominałem wyżej, że Winnica Mieszko skorygowała w ostatnim czasie styl, wina w degustacji wypadły bardzo korzystnie.

(****-) Bianka 2009, 10.5%

Rozwinięte, ziołowo-kwiatowe, sporo materii, ładnie podkreslona struktura. Pełne owocu – gruszka, jabłka, agrest. Dojrzewać będzie ładnie. Sporo tu mineralności – piasku, kamieni i akcentów kwiatowych. Pełna gębą Bianka – rześka i gładka.

(****-) Seyval Blanc 2009
Kolor lekko słomkowy, nie do końca sklarowany, żwawe, czyste, zdrowe jabłko, zioło.
Aromatyczne, mineralne, z wyrazistą kwasowością a więc w bardzo polskim stylu.

(****) Regent 2009
Czyste, pełnoowocowe wino, lekko wiśniwo-pestkowo tytoniowe, poza tym czereśnia, czekolada. Pikantne, zgrabne, z fajnym czekoladowym finałem. Przyjemny finisz. Poukładane i skoncentrowane wino. Powinno przyjemnie się rozwinąć.

Winnica Dolina Sanu
Józef Bodziak, Sanok

(***) Muscat Odesski 2009
Jest muscatowo, miodowo-cytrusowo, mokry piach, siano i trochę landrynki. W ustach dość świeżo. Jest miękko, owocowo, lecz trochę nieczysto (alkohol, trochę cukru). Przyjemne choć nie do końca zdefiniowane wino.

(***+) Regent 2009
Jest lekki, niezbyt nachalny bret, nadający mu rustykalnego charakteru. Ma soczystość wiśni i suchość pestki. Jest znoszona skóra, pieprz, trochę dzikie, nieokrzesane. Fajnie złożone i oryginalne. Jakieś mięsno-zimiste klimaty. Ta dzikość przypomina trochę egerskie wydania kekfrankos.

(***) Rathaj 2009
Surowy, krwisty lekko podpalany, jest kwasowość, która porządnie ustawia charakter wina.
Ma wyraźną fakturę owocu, jest trochę jednowymiarowe, ale pije się przyjemnie.
 




Winnica Płochockich
Winnice Glinik i Daromin. W 2009 nie było potrzeby szaptalizacji. Wina udane, równe, czyste. Plochoccy trzymają poziom.

(****) Sibera 2008
Owoce z obu winnic. To odmiana ważna dla tej posiadłości, sporo nadasadzen  i nieźle sonie Przeszło FJM. Gładkie siano, trawa. Siber siberowa, lekkie tony wino rześkie ale na łagodnej nucie, polne zrównoważone gładkie. Ładnie zbalansowane i równe. Poukładane, płochoccy mają dobry pomysł na siberę.

(*****-) Sibera 2009 Daromin
Siano, polne kwiaty, sporo ziół, jakby serowe klimaty, mineralne i lekko zaakcentowany cukier, który ładnie maskuje i wygładza wino. Świetne aromaty świeżych owoców tropikalnych. Wino, żywe, radosne, pełne czystego owocu (brzoskwinia, agrest, morela). Bardzo dobre, udane wino. Jest styl, balans i czystość. Umiarkowane, gładkie, długie i intensywne.

(****+) Seyval Blanc 2009 Daromin
Seyval w dobrym, dojrzałym i owocowym tonie. Sporo tu owoców (gruszka, brzoskwinia, ananas) i wata cukrowa. Smaczne, zgrabne wino. Ciągle jeszcze młode, z czasem ładnie powinno się wyprostować. Lekka pełna owocu słodycz w tle. Ma wdzięk.

(***+) Seyval/Bianca (i inne) 2008
Miękko, czysto i owocowo – agrestowo, morelowo, polne kwiaty. W ustach zwiewne, lekkie miękkie, kwasowe – ma fajny żywy nerw – na tle poprzednich wypada nieco gorzej, ale poprzednie wina maja naprawdę wyjątkowy charakter. Mamy tu dobrze ustawione uniwersalne i przystępne wino.

(****) Rose 2009 (Marechal Foch/Rondo) Glinik
Zaledwie 100 l wina z tysiąca krzewów – deszcze kwitnienie, przymrozki w maju mocno obniżyły zbiór. Jest lekka truskawka/poziomka. Nerw świeżości i kwasowości. Jest świeże, owocowe, charakterne. Słowem przyjemnie zwarte i wesołe wino, zrobione tak, jak rose powinno być skrojone.

(****) Ronagelt 2009
Daromin
Rondo/Zweigelt (pół na pół). Czysty świeży, zdrowy owoc. Niezbyt ciężkie, różane.
Wino nie jest „przeekstrahowane”, ma dość lekkie tony, jakieś cechy kwiatowe plus czerwony pieprz, fiołki (sporo cech zweigelta). Wino ma fajne ułożenie, ma – jak słusznie zauważył Wojtek – coś z dobrej kadarki.

(****) Zweigelt 2009
Dość jasna barwa mimo długiej maceracji. Jest lekki, suchy, pieprzny (kajeński) akcent zweigelta. Sporo kwiatów. Soczyste i ciekawe. W Polsce odmiana ta osiąga nierzadko rejestr lżejszy, mniej „drewniany”, zachowując jednocześnie ciekawy charakter.

(*****-) Rondo 2009 Daromin
Już samo oglądanie tego wina jest przyjemnością – oleiste, skoncentrowane, gładkie. Aromat trochę stłumiony, jeszcze zamknięty, ale to, co udaje się wychwycić jest świeże owocem, gładkie, powłóczyste, malinowo-jeżynowe, sporo kwiatów.  Świetna koncentracja, gładkie oprócz owocu świeżego i czystego (w stylu „nouveau”) sporo kwiatów. Zdrowe i  apetyczne.
Ma ładne tony jeżyny i jakąś dobrze rozumianą osobność stylistyczną. W eleganckim tonie.

Winnica Golesz
Winnica znana i uznana. Dobry powrót do rasowych win czerwonych.

(****+) Rondo 2009
Czysto, aromaty ziemiste, podpalane, kwasowe. W pełni transparentne, poukładane wino. Leśne i lekko niedojrzałe owoce, soczyste. Tło jeżynowo-korzenne.

(****+) Regent 2009
Spalone drewno, smoła fiołki, jagody, dobra kwasowość. Wino poukładane o dobrym szkielecie, ładnie zachowany balans wszystkich elementów. Pełno tu owocu. Zdrowe, dojrzałe i pełne wino. Dobry akcent kwasowości. Soczyste, wyraźne. Jest owoc czarnego bzu, tarnina, tytoń i zioła w finale.

(****) Cuvee likierowe 2009
Elmer /Alden. Wino wzmacniane. Kolor bursztynowy. Aromaty: suszone morele, rodzynki, spieczona skórka z pączka. Alden dodaje tu świeżości i kwasowości. Wszystko trzyma się kupy. W tle toffi, karmel. Ma świeżość, nie czuć klimatów labruski.

(****+) Hibernal likierowe 2009

Dymne, toffikowe, w ustach świeże, z tonem czekoladowym. Może nie jest zbyt rozłożyste, czy bardzo złożone, ale gładkie i przyjemne w piciu, znać tu fajnie charakter hibernala. Agrestowy, nie czuć alkoholu – wino jest świeże, ciekawe, pełne jakiegoś tropikalnego owocu (ananas, brzoskwinia). Nie ma tu wyłażącego po bokach alkoholu i cukru.

(****+) Jutrzenka 2009
Polska klasyka. Aromat trochę stłumiony, ciasto drożdżowe, spieczony pączek, rodzynki, karmel. natura wina fajna, świeża gładka i przyjemna. Zdecydowane wyraziste, smaczne wino. Ma charakter i dobrą kwasowość.

(***+) Czerwone likierowe 2009
Heridan/Frontenac. Aromat trochę stłumione, czuć lekko nieczyste tony vitis riparia, poza tym kwasowe, z nerwem. Świeży, malinowy owoc. Proste, jakoś się broni.

Winnica Łany
Tarasowe południowy Zach stok, pow. 0.5 ha, Biała k. Rzeszowa

(**+) Regent/Marchel foch 2009
Alkoholowe, przeszaptalizowane, mocarne, podpalane, dużo tu owocu, ale wino mocno nierówne z powodu nadmiernej szaptalizacji.      

(***=) Acolon 2009
Stara piwnica jagody, znowu trochę. Ma solidna strukturę, ale przeszarżowane. Powody? – jak wyżej.

Wina opisał i ocenił: Mariusz Kapczyński

P.S.
Degustacja w Boguchwale przypieczętowała decyzję (moją i Wojtka Bosaka) o przyspieszeniu prac nad przewodnikiem po polskich winnicach, tak aby ukazał się on już w końcu tego roku. O postępach będziemy informować na stronie Atlas Win Polskich.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Vinisfera
Przewiń do góry

Jeżeli chcesz skorzystać z naszej strony musisz mieć powyżej 18 lat.

Czy jesteś osobą pełnoletnią ?

 

ABY WEJŚĆ NA STORNĘ

MUSISZ MIEĆUKOŃCZONE

18 LAT