Vinisfera

Monteverdi Vini: nowa linia Gemma Gold

Nie od dziś wiadomo, że najsmaczniejsze, przebojowe wina są bardzo często podrabiane. Można znaleźć je na rynkach wschodniej Europy czy Azji. Włoska policja skarbowa odkryła w pewnej rozlewni winiarskiej gminy Marsala, na Sycylii, 5 tysięcy etykiet oraz setki butelek win gotowych, aby wejść na rynek pod znakiem „Contelerdi – Dolce Novità”. Według włoskich detektywów, skopiowano znaki znanej marki Monteverdi i jej wina Dolce Novella – niezwykłego, lekko deserowego wina gronowego.
 
Nie od dziś wiadomo, że najsmaczniejsze, przebojowe wina są bardzo często podrabiane. Można znaleźć je na rynkach wschodniej Europy czy Azji. Włoska policja skarbowa odkryła w pewnej rozlewni winiarskiej gminy Marsala, na Sycylii, 5 tysięcy etykiet oraz setki butelek win gotowych, aby wejść na rynek pod znakiem „Contelerdi – Dolce Novità”. Według włoskich detektywów, skopiowano znaki znanej marki Monteverdi i jej wina Dolce Novella – niezwykłego, lekko deserowego wina gronowego, jedynego w swoim rodzaju, bo aromatyzowanego truskawkami. Na podróbki tego wina trzeba również uważać na polskim rynku!
Monteverdi zajmuje się winem od siedmiu pokoleń. Historia lombardzkiej rodziny Monteverdi z Casalpusterlengo jest związana rzeczywiście ze światem wina z dawna, bo od 1796 roku, kiedy w swojej probierni dwudziestoczteroletni Angelo Maria Monteverdi serwował swoim gościom lokalne wino, które było bardzo dobrze ocenione (według legendy) nawet przez Napoleona Bonaparte. Kiedy wódz zatrzymał się w przeddzień bitwy o most w Lodi, między farmami lenna Lampugnanich, ustanowił swoją kwaterę główną w pałacu Pedroli (na obecnej ulicy Cavour).
Od tamtej chwili minęło dużo czasu, pomiędzy zniszczeniami i odbudowami, natomiast to, co przetrwało pozwoliło Angelo Marii Monteverdiemu odnieść sukces oraz przekazać kolejnym pokoleniom miłość do winorośli i pasję dla dobrego wina.
Ta wielowiekowa tradycja w 1920 roku znalazła swoje zwieńczenie w założeniu (przez Francesco Monteverdiego) pierwszej nowoczesnej piwnicy tej rodziny. Przedsięwzięcie to szybko stało się ważnym środkiem promocji wszystkich win doliny Padu, począwszy od wina San Colombano al Lambro i od win Oltrepò Pavese, które dziś mają status DOC. Ale dopiero podczas II wojny światowej dwudziestoletni Antonio Monteverdi postanowił rozwinąć i umocnić rodzinną kantynę poprzez sprzedaż win typowych dla innych regionów włoskich. Wina te transportowane były do leżakowania do piwnicy pod zamkiem Rovescala i – po butelkowaniu w posiadłości Borgo San Giovanni – były w ofercie dostępne dla klientów. Była to prawdziwa nowość, ponieważ przedtem w tym regionie nie znano win gatunkowych z innych części Włoch, win uczciwych, szczerych, dostosowywanych dla spokojnej konsumpcji codziennej – tak jak czerwone Chianti albo białe, musujące Prosecco.
Wówczas wina te raczej eksportowano w cysternach do całej Europy, gdzie mieszano po kryjomu z lokalnymi słabszymi winami, także ze sławnych AOC, działo się tak przede wszystkim we Francji i w Niemczech.
Dziś dziewięcioro dzieci tatusia Antoniego stanowi gwarancję ciągłośći tradycji: Ave, Susy, Francesco, Maria Grazia, Giovanni, Paolo, Ines, Ottorino i Giuseppe. Wspomaga ich dodatkowo mała grupa pracowników oraz niektórzy bliscy członkowie rodziny. Logiem firmy jest jedenastoramienna gwiazda, która reprezentuje małżeństwo założycieli firmy i ich dziewięcioro potomków. Do Polski zawsze przyjeżdżał Franco Mario Algieri – mąż pani Ave, który dziś wprowadza w arkana sztuki winiarskiej syna Paolo.
Zostało mi na zawsze w pamięci zdanie, które Franco Mario Algieri powiedział w 2003 w piwnicy krakowskiego „Hotelu Pod Różą” pod koniec kursu sommelierskiego. Mówił wtedy, z pomocą niezapomnianej śp. Bożeny Jureckiej, zwracając się do dziennikarzy, osobistości kultury i miłośników wina włoskiego. A pamiętać trzeba, że człowiek ten przyjechał do Polski mimo 40 °C gorączki, osłabienia i zażytych antybiotyków. Powiedział tak: Przyjechałem tu aby Wam przedstawić pracę tych osób, które często nie potrafią wymówić bardziej wyszukanego słowa, natomiast codziennie fatygują się w winnicy i cierpią na zmartwienie kiedy winorośl dotyka choroba a grunty susza, martwią się o należności, zaciągnięte kredyty… Chcą jednak Wam zapewnić szczyptę szczęścia przy pomocy wyprodukowanego przez nich wina. W moim skromnym zawodzie nigdy nie zapominam o pracy chłopa, winiarza, sprzedawcy win i wszystkich uczciwych rodzin, które zajmując się winem zarabiają na chleb w pocie czoła. Winem,  które możecie smakować w kieliszku i surowo je osądzić. Proszę, byście nie zapominali, że wino jest zawsze owocem wielkich wyrzeczeń.
Dziś Monteverdi Vini butelkuje i sprzedaje wina właśnie tak jak zawsze to robił – według tej szczerej filozofii, misji, szanując wyrób winiarza, nie podrabiając jego win w celu łatwego zarobku. Jestem zadeklarowanym zwolennikiem wina butelkowanego w posiadłości, chętnie wymazałbym sporą część obecnych rozlewni ze spisu uczciwych, dlatego ważne jest dla mnie, że jest ktoś taki, że świat wina nie jest jeszcze całkiem wywrócony do góry nogami. Jest jeszcze ktoś, kto produkuje i butelkuje wino z sercem i z profesjonalizmem. To rzecz niemała, tym bardziej, że sprzedaż włoskich win jest jeszcze w Polsce ograniczona (przede wszystkim z powodu wysokich cen). Dzięki działaniom takich winiarni jak Monteverdi Vini miłośnicy wina mogą rozkoszować się trunkiem Bachusa bez trwonienia majątku.
Monteverdi, nie korzystający – jak czynią to niektórzy – ze wsparcia wielkich i możnych konsorcjów, angażują się raczej w promocję win małych i średnich winiarzy (zwłaszcza z południowych Włoch) tych, których wina nie są masowo poszukiwane, jak jest ze słynnym Chianti czy Soave. Firma Monteverdi współpracuje z kilkudziesięcioma rolnikami w całych Włoszech, którzy uprawiają winorośl. Często rezygnują z większych profitów, aby wprowadzić na rynek nowości, zaciekawiać klientów wachlarzem rozmaitości zapachów i smaków wielu typowych win regionalnych. Mocno szanuję dzieło tych dżentelmenów, którzy odnowili piwnicę i urządzenia, którzy postarali się znaleźć interesujących winiarzy a dziś przedstawiają także nowe wina Linii Gemma Gold: Cabernet Sauvignon IGT Toscana, Montepulciano d’Abruzzo DOC, Nero d’Avola IGT Sicilia, Chardonnay IGT Puglia, Sangiovese IGT Puglia, Negroamaro IGT Puglia, Primitivo IGT Puglia.

Są to wszystko dobre wina. Doskonały stosunek jakości do ceny. Wina do dobrych posiłków i popijania bez okazji, bez poszukiwania specjalnych połączeń. Chociaż pamiętać warto, że ich wielką i wciąż nie do końca odkrytą zaletą jest właśnie łatwość wchodzenia w udane związki z najróżniejszymi potrawami. Ta specyficzna wszechstronność jest charakterystyczna dla win będących w zgodzie z tradycyjną, zdrową i naturalną kuchnią. Krótko mówiąc: na stole są nie do zastąpienia.
Obecnie gama wielu win włoskich waha się raczej pomiędzy wytrawnym stylem a słodyczą deserową oraz pomiędzy nadmiarem drewna a silnym owocem w stylu Nowego Świata. Moderniści chcieliby zwinności, ograniczonej kwasowości, mało utlenienia i niskiego poziomu alkoholu. Zawsze cierpi na tym konsument, ponieważ dużo producentów win masowych w ostatnich latach kładzie duży nacisk na pasteryzację win (temperatura ponad 80°C) –  zabija to naturalną florę drobnoustrojów, ale i wina dzięki temu lepiej znoszą transport do najdalszych zakątków świata. Natomiast tradycjonaliści, ceniący styl win „do posiłków”, m.in. Monteverdi Vini, wytwarzają je jako wina solidnej konstrukcji, zdecydowaną osobowością, imponującą budową, odrobiną utlenienia i wysokim poziomem alkoholu, co zgodne jest z obecną zmianą klimatu w regionach śródziemnomorskich – stają się one coraz cieplejsze.
Wiadomo, że wytwarzanie wybornych win potrzebuje harmonijnej równowagi między trzema czynnikami: ziemią, słońcem i geniuszem winiarza. Gdyby jeden z tych czynników górował nad pozostałymi, wtedy nawet podczas wyjątkowych roczników zdarzy się powstanie win zaledwie dobrych, ale nie świetnych, i odwrotnie – nawet podczas roczników ogólnie kiepskich, niektóre winnice i rosnące w nich szczepy mogą okazać się wspaniałe pod opieką zdolnych winiarzy. Jednak butelki z takimi winami lepiej otwierać wcześniej i rozlewać w dużych, przynajmniej półlitrowych do litrowych kieliszkach, w temperaturze serwowania 18°C.

Cabernet Sauvignon IGT Toscana

W Toskanii sadzono od dawna francuską odmianę cabernet sauvignon. Dzisiaj wytwarza się z niej wina konkurujące na rynku globalnym, ale w stylu bardziej lokalnym – ma ona więcej duszy i chłopskiej godności, którą odznaczają się tylko wina pełne szacunku dla własnych korzeni. Barwa jest tu bardzo skupiona, ciemno-rubinowa z odblaskami ciemnego atramentu, nieprzeźroczysta. Dobra konsystencja, dużo ekstraktu. Aromatami szybko pobudza nos, choć za młodu jest jeszcze nieco zamknięte. Owoce są zwarte, śliwki i porzeczki, młode – nie w postaci dżemu. W ustach zwarte, tłuste, o wielkim ciele i dobrej kwasowości. Garbniki są cienkie, ale doskonale zintegrowane z mięsistym owocem. Długi, równy finisz.

Montepulciano d’Abruzzo DOC
Uwaga! Nie wolno mylić Montepulciano d’Abruzzo z Vino Nobile di Montepulciano. Odmiana montepulciano jest uprawiana w Abruzzo, Marche i Puglii a uprawiana właśnie w regionie Abruzzo (małym regionie położonym między wysokimi pasmami górskimi w Apeninach) przyjmuje nazwę montepulciano d’Abruzzo. Wino o ciemnym kolorze rubinowym z błyszczącymi odblaskami fioletowymi. Dojrzewa w tradycyjnych wielkich beczkach, w których rozwija się niepowtarzalny łagodny bukiet, dobrze zharmonizowanych aromatów wiśni (łutówki) i nuty korzennej, jest też pieszczotliwy, garbnikowy smak z finiszem lukrecji i czystej gleby. Jest to wino o wielkiej mocy, dobrze zbudowane, a jednocześnie z aksamitną kwasowością a dzięki swej zdolności starzenia, może osiągnąć złożoność aromatów i smaków czasami po wielu latach.

Nero d’Avola IGT Sicilia
Sycylijczycy preferują zdecydowane smaki, owocowe aromaty i przede wszystkim świeżość, dlatego większość ich win nie leżakuje w beczkach dębowych i nie nadaje się do długiego przechowywania. Ostatni krzyk mody nazywa się nero d’Avola, ponieważ posiada żywą i raczej nieprzejrzystą barwę ciemno-rubinową z odblaskami różowo-fioletowymi. Bukiet aromatów korzennych jest łagodny, przyjemnie intensywny i subtelny z nutami lukrecji, pudru i gwoździków na tle owoców leśnych, czarnych porzeczek, wiśni w spirytusie i odrobiny eukaliptusa. W ustach nie jest przesadnie wytrawne, z lekko wyczuwalną słodyczą, ciepłe, miękkie, o umiarkowanej kwasowości i finezyjnych garbnikach. Długi finisz korzenny z przyjemną nutą migdałową.

Chardonnay IGT Puglia
Północna odmiana niedawno wprowadzona w Apulii pod mocniejszym słońcem, gdzie znalazła inne środowisko aby rozkwitnąć zapachy i smaki różne niż te pochodzące od typowych białych win lokalnych. Barwa słoma, aromat delikatny, smak świeży i przyjemny. Wino orzeźwiające.

Sangiovese IGT Puglia
Wino o intensywnej barwie rubinowej z ceglastymi odblaskami. Konsystencja jest niemal pełna, małe łuki i łzy zmiennie rysują całą ścianę kieliszka, wywierając wrażenie doskonałej czystości. Bogaty bukiet zapachów: czerwone owoce na pierwszym planie (czerwona porzeczka i odrobina maliny), hibiskus, z pestkami z wiśni w tle. Po kolei rozwijają się nuty złożone, z pieprzem. W ustach jest pełne, ciepłe, świeże z nerwem kwasowości. Garbniki są silne, ale i nie agresywne. Wino dobrze poukładane.

Negroamaro IGT Puglia *

To najważniejsza w Salento odmiana, znana jest od VI wieku p.n.e. a w ciągu ostatnich dwudziestu lat bardzo zyskała na znaczeniu. Wina wytwarzane z winogron negroamaro mają zwykle elegancko nasycony kolor w różnych odcieniach rubinu. W ustach prezentują zaskakującą nutę migdałową, lekko goryczkową, bardzo przyjemną. Wino to może zadowolić miłośnika wymagającego od wina większej gęstości owocu, soczystości, wyrazistej struktury, intensywnych aromatów malinowo-jeżynowych, lukrecjowych, korzennych oraz z długim finiszem.

Primitivo IGT Puglia *
Wino o wyjątkowej, wspaniałej intensywności aromatów i smaków oraz nasyconym kolorze. Jego bukiet jest niezwykle bujny, z wyraźnymi nutami dojrzałych owoców (śliwki, czereśni, jeżyny, morwy), lukrecji, kasztana i czystej gleby. Smak ma wyjątkowo bogaty i rozłożysty, ciepły, pieszczotliwy. Wyrazista struktura i garbniki rozbrzmiewają, ukazując znakomitą i zrównoważoną kompozycję z dobrym poziomem kwasowości oraz zawartością alkoholu. To zasługa starych krzewów, o bardzo niskiej naturalnej wydajności winogron, uprawianych rygorystycznie „ad alberello” (pojedyncze krzewy w rzędzie).

* Wina powstałe z winogron negroamaro oraz primitivo na początku mogą być trochę zamknięte, wymagające dłuższego utleniania. Dekantacja w szerokich karafkach pozwala im się otworzyć i sprzyja pojawieniu się przenikliwych aromatów ¬likieru wiśniowego oraz cynamonu, konfitury dzikiej róży, suszonej śliwki, garbowanej skóry…

© Tekst: Mario Crosta

opracowanie polskie: Mariusz Kapczyński

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Vinisfera
Przewiń do góry

Jeżeli chcesz skorzystać z naszej strony musisz mieć powyżej 18 lat.

Czy jesteś osobą pełnoletnią ?

 

ABY WEJŚĆ NA STORNĘ

MUSISZ MIEĆUKOŃCZONE

18 LAT