Kontynuujemy publikację naszego mini-przewodnika po winiarniach z Szekszard. Tym razem dwóch prawdziwych tuzów i klasyków tamtejszego winiarstwa: Heimann i Eszterbauer.
Kontynuujemy publikację naszego mini-przewodnika po winiarniach z Szekszard. Tym razem dwóch prawdziwych tuzów i klasyków tamtejszego winiarstwa: Heimann i Eszterbauer.
HEIMANN
Adres: Iván-völgy 9814/13 Hrsz, 7100 Szekszárd,
Właściciele i osoby odpowiadające za produkcję wina: Agnes i Zoltan Heimann (oraz syn Zoltan jr.)
Data założenia: 1758 rok
Telefon: (+36) 209-617-101
E-mail: heimann@heimann.hu
Web: www.heimann.hu
GPS: +46° 20` 15.31″ / +18° 41` 15.41″
Powierzchnia winnic: 20 ha
Uprawiane odmiany: kékfrankos, kadarka, cabernet, franc, merlot, syrah, pinot noir, viognier, sagrantino, tannat
Degustacje zorganizowane: tak
Możliwość posiłku: po wcześniejszej zapowiedzi, oferuje się ciepłe i zimne dania regionalnej kuchni /Agnes wspaniale gotuje/
Baza noclegowa: nie
Języki: niemiecki, angielski
Importer w Polsce: Win-Ko
Zoltan Heimann to gość z charakterem, energiczny lider w tym winiarskim regionie. Zarówno jeśli chodzi o klasę produkowanych win, jak i szeroko rozumianą aktywność popularyzatorską i promocyjną. Ciągle pełen nowych pomysłów i inicjatyw. Wielka postać.
Rodzina Heimannów to potomkowie niemieckich osadników ze Szwabii, sprowadzonych na te ziemie przez cesarzowa Marię Teresę w XVIII wieku. Winiarnia ma więc długie tradycje.
Po upadku komunizmu tę rodzinną posiadłość trzeba było znowu przywrócić do życia. Heimannowie robili to wytrwale i skutecznie. W rewitalizacji pomagał znany, nieżyjący już, winiarz z Egeru – Tibor Gal. Trud opłacił się. W latach 90. Zoltan przywrócił winom należną pozycję i jakościowy sznyt.
Winiarnia Heimannów jest wspaniale ulokowana na wzgórzu, rozciąga się z niej piękny widok na liczne w tych okolicach doliny.
Zgrany rodzinny winiarski team… Zoltan, Agnes i Zoltan jr. (fot. Heimann)
Niedawno do rodzinnego winiarskiego teamu dołączył syn – Zoltan junior (dziesiąte pokolenie winiarzy w rodzinie). Wykształcony w w winiarskiej szkole Geisencheim, odbył liczne praktyki (m. in. we Włoszech czy Australii). Nowe doświadczenia, nowe plany – młody Zolti próbuje wnosić nowe pomysły, zmiany, eksperymenty – czuć nową siłę w winiarni. Rodzice specjalnie mu nie przeszkadzają, choć – póki co – zupełnie wolnej ręki nie ma.
Chociaz winiarnia to prawdziwa manufaktura, jest jednak dobrze i nowoczśnie wyposażona. Wina trzymają poziom. Nie ma tu nadmiernego przeciążenia materią, przejrzałością owoców, za dużą ilością alkoholu czy użytej beczki. Jakość materiału wyjściowego nie pozostawia wątpliwości – wina są po prostu świetnie zrobione, charakterne, dobrze zdefiniowane, ze sporą dozą elegancji. Jeśli wybieracie się na winiarski wypad do Szekszard – winiarnia ta koniecznie powinna znaleźć się na Waszej liście.
(4) Fuxli rose 2014
Portugizer i kadarka. Można rzec – klimat jak w malinowym chruśniaku. Wino owocowe, kwiatowe, miękkie, ale też i jak trzeba kwasowe, z charakterem. Smaczne, z dobrym nerwem różowej świeżości.
(4+) Kadarka 2013, 13,5%
Kadarka bardzo zwiewna, delikatna, miękka, lekko korzenna. Jest malina, wędzone mięso, żurawina, żołędzie. Lekko pieprzna (czerwony pieprz), paprykowa. Gładka, wyważona, z eleganckim wykończeniem.
(4) Kadarka 2011, 13,5%
Mocniejszy kolor, ma więcej charakteru, owocowego uderzenia, nieco więcej kwasowości. Jest wyrazisty malinowy ton, wędzone mięso. Całość bardziej dosadna, dojrzała, mięsna. Styl bardziej „komercyjny”, przystępny.
(5-) Kadarka 2007, 13%
Delikatne i lekkie wino. Dominują nuty paprykowe, zwiewne i świeże. Bardzo ładnie utrzymany charakter odmiany. W tle troszeczkę suszonych owoców, papryki.
Mistrzowskie kadarki od Heimanna (fot. M. Kapczyński)
(4+) Kekfrankos Alte reben 2013, 13%
Żołędzie, tost, pestka, wędzone mięso. Jest ciekawy akcent apteczny, lekko ziołowy, ziemisty. W ustach ten kekfrankos jest dosadny, taniczny, paprykowy. Są pieczone kasztany, kawa, seler. Poukładane, stylowe wino.
(5-) Kekfrankos Alte reben 2012, 14%
Jest pieprz, papryka, ziemia, całość podbite dobrą kwasowością – wino trzyma przyjemną świeżość, prezentuje się z nerwem. Ma charakter, moc, ale też i elegancję. Jest poukładane i zbalansowane, ładnie skryte za lekką, ziołową kurtyną i z leśnym tłem.
(5-) Szekszardi Bikaver 2012, 14%
Kekfrankos, kadarka, merlot, cabernet franc, sagrantino. Wino eleganckie, paprykowe, leśne, lekko ziemiste. W ustach przyjemnie „posępne” – ziemia, zioła, rośliny wodne, mech, ściółka, gałka muszkatołowa, wędzone mięso. Kwasowe, z dobrymi taninami. Rasowy, naprawdę dobry bikaver.
(4+) Birtokbor 2012, 13,5%
Cabernet franc, merlot, kekfrankos, syrah. Przyjemna i intensywna ziołowa nuta, poza tym żwir, śliwka, konfitura z wiśni. Wino dojrzałe, ale dosadne, mocne i soczyste. W finiszu wędzonka śliwka, powidła, dym. Długie.
(5-) Barbar 2011, 14%
Flagowe wino Heimanna. Cabernet franc, merlot, tannat, kekfrankos tworzą tu zaiste barbarzyńską i uwodzącą podniebienie, mieszankę. Wino gęste, bardzo owocowe – masa tu śliwki, dżemu jeżynowego, pieprzu. Całość w wyewoluowanym, troszkę już konfiturowym anturażu.
(4+) Barbar 2012, 14%
Wino pełne soczystości i słońca. Lekko „czekoladowe”, kwasowe, z tonem warzywnym. W aromatach i smakach świeże i żwawe. Sporo dymu, kawy, tanin. Owocowość pełna konfiturowej słodyczy. Bardzo intensywne, ale też żwawe wino.
.jpg)
ESZTERBAUER
Adres: Bor utca 2, 7100 Szekszárd,
Właściciel: János Eszterbauer
Telefon: (+36) 74 529 320
E-mail: info@eszterbauer-bor.hu
Web: www.eszterbauer-bor.hu
Rok założenia: 1746
Powierzchnia winnic: 23 ha
Skala produkcji: ok. 200 tys. butelek
Uprawiane odmiany: chardonnay, muscat ottonel, kékfrankos, kadarka, cabernet sauvignon, cabernet franc, merlot, pinot noir
Degustacje: tak (max. około 50 osób)
Języki: niemiecki, angielski, hiszpański
Baza noclegowa: 3 pokoje dla ośmiu osób
Importer w Polsce: brak
Kolejny klasyk regionu. Jeden z tych, u których znaczenie ma długa tradycja. Janos Eszterbauer jest 10. pokoleniem winiarzy w rodzinie. Familia ta – co nie jest w Szekszard rzadkością – niemieckie (szwabskie) korzenie. Przedsięwzięcie przez wszystkie te lata pozostaje typowo rodzinnym. Dziś kapitanem tego winiarskiego okrętu pozostaje Janos, jego córka zajmuje się marketingiem a zięć jest enologiem i wspiera teścia w technicznych zagadnieniach produkcyjnych.
Wszystko jest tu przemyślane, profesjonalne, pod każdym względem dopięte na ostatni guzik. Widać, ze oddani są swojej pracy w całości.
Styl winiarni Eszterbauer jest widoczny, rozpoznawalny, wina cechuje czystość, transparentność, elegancja, łagodny charakter, miękka faktura i delikatna, „krucha” owocowość. Wina są czytelnie i pomysłowo oznaczone etykietami w których wykorzystane są stare, rodzinne zdjęcia. Co ciekawe, na kontretykietach tych butelek znajdziemy nie tyle opisy win co ludzi, którzy znajdują się na tych starych fotografiach. Ładny pomysł, prawda?
A etykiety to rodzinne zdjęcia… (fot. M. Kapczyński)
Ważną odmianą pozostaje dla nich kadarka, cały cza pracują nad odpowiednia selekcją klonów, uważnie prowadzą ją w winicach. Zdaniem Janosa, typowa szekszardzka kadarka ma 3-4 lata potencjału dojrzewania. „Dłużej nie należy jej trzymać bo traci świeżość – powiada Janos Eszterbauer”. Widać, że to ich oczko w głowie.
W winiarni Eszterbauer są przygotowani na degustacje dla grup, mają ładnie przygotowane piwnice, sale degustacyjne, po wcześniejszym zamówieniu można również coś zjeść (zarówno zimne przekąski jak i dania ciepłe).
(4) Eszterbauer Gyongyozo 2014, 12%
Musujący muscat ottonel. Wino aromatyczne, dobrze pieniste. Są nuty ziołowe, jabłkowe, pestkowe. W smaku orzeźwiające, kwasowe, lekko goryczkowe, przyjemne. Smaczne wino, ma wszystko na miejscu. Cena: 1400 F
(4) Fuxli 2014, 12%
Rose z kekfrankosa. Dominują klimaty różane, herbaty hibiskusowej, konfitury z pączka. Jest delikatne, miękkie, dość długie i w posmaku niesie przyjemne nuty mineralne, kwiatowe. 1300 F
(4-) Sogor kadarka 2013
Sogor – znaczy „szwagier” (oczywiście chodzi o zdjęcie na etykiecie). Wino jest proste, pieprzne, korzenne. Są pestki, lekkie klimaty leśne, ziemia i maliny. Miękkie, gładkie i marmoladowe klimaty – co nie znaczy, że wino jest przejrzałe, rozlazłe. Jest korzenne, gładkie, owocowe. Lekkie. Bez użycia beczki. 1600 F
(4+) Nagyapan kadarka 2013
Kadarka. Z innej parceli i ze starszych winnic. Delikatna, aksamitna, ładnie ułożona i elegancka. Jest tu miękka, jagodowa nuta, lekkie, pieprzne i paprykowe akcenty. W finiszu jałowiec, fiołki. Podawać do dobrze podwędzonych szynek i kiełbas. 2800 F
(4) Tanyamacska Kekfrankos 2012
Standardowa jakość z przeznaczeniem dla supermarketów. Są suszone pomidory, zioła, papryka, owoce leśne. To dobry, smaczny i prosty kekfrankos. Więcej takich za taką cenę. 1700 F
(4) Pinceatlag 2012
Produkcja 60 tys. butelek. To standardowe, bazowe wino do supermarketów. Cabernet sauvignon, merlot, kekfrankos, cabernet franc, pinot noir. Przyjemne lekko dymne, różane, są też jagody, zioła. Lekko pieprzne, jeżynowe. Ma wszystko co powinno mieć smaczne wino. 1600 F
Kategoria win premium:
(5-) Tuke 2012, Bikaver, 14%
„Tuke” to lokalny patriota. „Patriotyczny” skład to: kekfrankos / kadarka/ cabernet frac/ cabernet sauvignon/merlot/pinot noir. Dużo tu przypraw, korzeni, ziemi, klimatów opartych na soczystej, wiśniowo-malinowej nucie. Jest zachowana delikatność, mimo wyrazistej, cięższej struktury. 3200 F
(5-) Masterunk CF/M 2012
Masterunk to „nasz mistrz”. W praktyce jest to połączenie cabernet sauvignon i merlota. Więcej w nim gorąca, ekstraktu niż w poprzednim bikaverze. Są jeżyny, wiśnie. Przybyło masy, przybyło intensywności owocu, ciepła, eleganckie, żwawe wino z niezłą kwasowością. Dużo tu soczystości, owocowej gęstości i delikatnej pieprzności. Dobre, gotowe do picia. Wszystko – alkohol, kwasowość, taniny są dobrze sprężone i dopasowane. Dobry potencjał na przyszłość. Ma klasę Około 6 tys. butelek produkcji. Cena: 5500 F
János Eszterbauer z córką (fot. M. Kapczyński)
(5) Tivald / Cabernet sauvignon 2011
Sporo tu cabernetowych klimatów – papryki, czereśni, porzeczki, ziemi. Jest dymne, lekko piołunowe, ziołowe, są szypułki z pomidorów, suszone pomidory. Są też dobre, dotarte taniny, skórki z czereśni, jeżyny, liście z porzeczki, tost, troszkę czekolady. Gładkie zbalansowane, przyjemna struktura, w finale coś pieprznego i nuta spalonego drewna. 5500F
Wina dostępne na miejscu, których w zasadzie nie ma na rynku:
(5-) Masterunk CF/M 2011
2011 był nieco bardziej suchym rocznikiem. Wino jednak zdążyło nabrać już przyjemnej ogłady, kwasowej elegancji, wiśniowego nerwu. Całość, mimo intensywnej struktury, sporej ilości owocu, zachowała niezłą otwartość miękkość i całkiem dobry, przystępny styl. W finiszu – taniny i pestki.
(5) Tivald Cabernet sauvignon 2009
Dobry obfity i ciepły. Dymy, ognie, tosty, warzywa, papryka, las, zioła, sporo nuty skórzastej, zwierzęcej, wędzonego mięsa, paprotek, gałki muszkatołowej, estragonu, czarnej herbaty. Długie, intensywne. Mocne, z ciągle dużym potencjałem. Dobre, rasowe klimaty caberneta. Warto.
Mariusz Kapczyński
Część 1 – winiarnie Merfelsz i Bodri – tutaj
