Vinisfera

Winnice Kojder. Zgodnie z kursem

W poprzednim artykule poświęconym Winnicom Kojder obiecałem, że będę miał ich na oku. No i słowa dotrzymuję. Mniej zorientowanym warto przypomnieć, że pierwsze wina z Winnic Kojder spotkały się z bardzo pozytywnym odbiorem. Mocne wejście na rynek i próba wdarcia się do czołówki polskiego winiarstwa ustawiły poprzeczkę wysoko.

W poprzednim artykule poświęconym Winnicom Kojder obiecałem, że będę miał ich na oku. No i słowa dotrzymuję.
Mniej zorientowanym warto przypomnieć, że pierwsze wina z Winnic Kojder spotkały się z bardzo pozytywnym odbiorem zarówno wśród branży, jak i wśród miłośników wina. Mocne wejście na rynek i próba wdarcia się do czołówki polskiego winiarstwa ustawiły poprzeczkę wysoko i z kazały z apetytem czekać na kolejny rocznik.


Winnice Kojder

Rocznik 2018 ustawił polskie wina stylistycznie trochę inaczej. Pogodowo rocznik był bardzo dobry, ale może właśnie dlatego wielu winiarzy go nie „przypilnowało”, podeszło ze zbytnim luzem, przetrzymując owoce na krzewach. Stąd efekty – wina białe nierzadko okazują płaskie, bez kwasowości, czerwone zaś „przegrzane”, konfiturowe, alkoholowe. Najlepiej wypadają chyba wina słodkie. Oczywiście używam tu sporego uogólnienia. Kojderowie w roczniku `18 jak to się potocznie mówi „dają radę”. Wina trzymają poziom. W ofercie pojawiły się dwie nowości.
Zapewne zainteresuje też Państwa informacja, że winnice są w trakcie konwersji na winiarstwo ekologiczne (atest Ecovin).
A w kieliszku sprawy mają się następująco:

(4-) Cuvee 2018, Winnice Kojder, zachodniopomorskie, Polska, 14%
Solaris plus souvignier gris. Takiego zestawienia w polskim winie jeszcze nie próbowałem. To z jednej strony mieszanka lekkości i ninachalnej świeżości połączona z dojrzałością, alkoholową „gęstością” i solidnym (pochodzącym z souvignier gris) owocowym kręgosłupem. Całość wypada całkiem nieźle. W aromatach i w ustach jest biały pieprz, gruszka z syropu, dojrzała brzoskwinia, szarlotka, lekkie nuty korzenne. Wino jest półsłodkie, ale fani bardziej wytrawnych rejestrów – nie lekajcie się – wino ma sporo owocowej materii, nuta słodyczy podbita jest przyjemną kwasowością i lekką korzennością.
Cena: 73,00 zł*


 
(4+) Souvignier Gris 2018, Winnice Kojder, zachodniopomorskie, Polska, 14%
Ten rocznik odmiany, która zyskuje coraz większą popularność w polskich winnicach. Poprzedni rocznik (który opisywałem tutaj) wypadł w przypadku tego wina nieco lepiej, ale i w tym nie jest źle. Souvignier pokazuje tu dojrzały, ciepły, owocowo-pestkowy i „skórkowy” styl. Są pestki grejpfruta, biały pieprz, suszona skórki z pomarańczy, morele. Efekt całości solidny. Wino jest w pełni wytrawne, ale nie brak mu owocowej dojrzałości i idącej za nią krągłości, kwasowość dość stonowana, miękka i korzenna. Inny rocznik to nieco inna poetyka, ekspresja tej odmiany. Ale nadal warto.
Cena: 75,00 zł
 
 

(4+) Muscaris 2018, Winnice Kojder, zachodniopomorskie, Polska, 15%

Nowość w ofercie i pewien paradoks we wrażeniach. Nie jest to kategoria wina ani odmiana w których jakoś szczególnie odnajduję upodobanie, ale przyznaję bez bicia – wino zrobione jest świetnie i wróżę mu komercyjny sukces. Bogate aromaty jabłek, siana ziół, pestek, winogronowego soku, ziół. W ustach świeże, żwawe, zbalansowane (wino jest półsłodkie). Gładka faktura, dużo owocu (dojrzała brzoskwinia, morele, gruszka klapsa). Wino jest soczyste i transparentne. Na swój sposób uwodzące (zwłaszcza miłośników „muscatowego”, słodszego stylu). Muscaris jak się patrzy. Dobrze pomyślany, dobrze wykonany (choć przyznaję, że wolę wytrawne wersje). Spróbujcie.
Cena: 67,00 zł


(4) Solaris 2018, Winnice Kojder, zachodniopomorskie, 14%

Zgrabne i przystępnie prezentujące się wino o miękkich, cukierkowo-miodowych aromatach suszonego jabłka, bananów i gruszki. W ustach przyjemne, intensywne, ale nieprzytłaczające, zachowuje umiar i świeżość. W ustach słodkie (cukru 60 g/l), lekko oleiste, jabłkowo-cytrynowe, z nutami miodu, mieszanki owoców cytrusowych z syropu. Trzyma charakter solarisa.
Cena: 65,00 zł

(5-) Solaris 2018, Winnice Kojder, zachodniopomorskie, 13%
Kolejna nowość w ofercie. Słodki solaris, który powstał z zasuszonych gron, pozostawionych dłużej na krzewach. 1/4 wina fermentowała i dojrzewała w beczce. Od powyższego różni się więc wspomniany podejściem do zbiorów, zawartością cukru (100 g/l) oraz mniejszą butelką. A jak wypada wino? Jest udane. Są suszone jabłka, gruszka z syropu, wata cukrowa, miód, odrobinę rodzynek, ananas z puszki, miód lipowy, karmel. Wino jest intensywne,o przyjemnej esencjonalności, ale niemęczące, zgrabnie układa się na podniebieniu. Długie, świeże i przyjemne. Bardzo jestem ciekaw jak się będzie rozwijać w butelce w kolejnych latach.
Cena: 70,00 (500 ml)

* Podane ceny – sugerowane przez producenta ceny detaliczne

Listę, gdzie można kupić wina, znajdziesz tutaj.


Mariusz Kap©zyński


Punktacja:
(6) – wybitnie, prawdziwe arcydzieło
(5) – bardzo dobre, wino z dużą klasą
(4) – dobre, interesujące wino
(3) – przyzwoite
(2) – słabe
(1) – omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami
(- lub +) oznacza odjęcie/dodanie nieznacznych „półpunktów”

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Vinisfera
Przewiń do góry

Jeżeli chcesz skorzystać z naszej strony musisz mieć powyżej 18 lat.

Czy jesteś osobą pełnoletnią ?

 

ABY WEJŚĆ NA STORNĘ

MUSISZ MIEĆUKOŃCZONE

18 LAT