Wino niejednokrotnie było bardziej lub mniej poważnym bohaterem filmów fabularnych (np. ”Bezdroża”, „Dobry rok”) czy też zwyczajnych reklamówek. Rzućmy okiem co też w tej materii uda się wygrzebać ciekawego…
Dziś na filmowy warsztat weźmy reklamówki. Oto ich mały, niezobowiązujący przegląd:
Animacja. Nieco naiwnie odnosząca się do zakonnych tradycji produkcji wina.
A skoro przy animacjach jesteśmy. Wina „Melody Hill” (uważni dostrzegą, że chodzi o Ruby Port :). Lata 50-te. Rozkoszne.
{http://www.youtube.com/watch?v=dfsupfLseA8}
Czas na lata 80. To jednak trochę inna stylistyka. Ale – nie ma jak „na lodzie”…
{http://www.youtube.com/watch?v=dYpffdWy15E}
Jeden z wielkich magików wina, Mistrz Orson Welles występujący w reklamie win musujących:
{http://www.youtube.com/watch?v=wBayVvFA6S8&feature=related}
Zobaczcie, że reklamowanie wina to naprawdę ciężka praca. Widać, że nawet wielki Orson się zmęczył. Ta sama reklamówka tyle że pokazana zza kulis, no i już po wielu dublach…
{http://www.youtube.com/watch?v=K3qg4i22x9M&feature=related}
I to na razie tyle naszego wstępnego przeglądu. Ciąg dalszy już niebawem, bo naprawdę warto.
Parafrazując klasyka powiadam: WINO jest najważniejszą ze sztuk!
Zgadzacie się?
Mariusz Kapczyński