Wakacje – czas odpoczynku, wycieczek i luźnych wojaży. Jest przy tym gorąco. Do kieliszków trafiają głównie wina białe i różowe, ale wiadomo przecież, że i piwo ma swój dobry moment. Te wakacyjno-letnie elementy świetnie łączy książka Aleksandra Strojnego „Browary w Polsce”. Jest to swoiście „turystyczny” przewodnik po browarach, miejscach, gdzie w Polsce warzyło i warzy się piwo, autor opisuje ponadto miejsca, gdzie można się konkretnych piw napić.
Wakacje – czas odpoczynku, wycieczek i luźnych wojaży. Jest przy tym gorąco. Do kieliszków trafiają głównie wina białe i różowe, ale wiadomo przecież, że i piwo ma swój dobry moment. Te wakacyjno-letnie elementy świetnie łączy książka Aleksandra Strojnego „Browary w Polsce”.
Jest to swoiście „turystyczny” przewodnik po browarach, miejscach, gdzie w Polsce warzyło i warzy się piwo, autor opisuje ponadto miejsca, gdzie można się konkretnych piw napić. Poza tym, co równie ciekawe i dodaje książce dodatkowej wartości – Strojny opisuje również atrakcje turystyczne, które można znaleźć w okolicy.
Choć pozycja ta ukazała się na rynku już jakiś czas temu, to warto ja przypomnieć i zachęcić do lektury. Wakacyjny czas temu bardzo sprzyja.
Książka oprócz przystepnie podanej treści ma jasny układ, prostą „nawigację”, dane teleadresowe, sporo zdjęć, np. wnętrz browarów, czy produkowanych przez nie piw. Rzecz napisana jest jak wspomniałem, prosto, ze swadą – jest dobra i dla zagorzałych piwoszy jak i turystów lubiących lokalne smaczki. Dla bardzo wytrawnych piwomaniaków są to w większości zapewne rzeczy bardzo dobrze znane, ale sądzę, że i tak nie zabraknie tej pozycji w ich biblioteczkach.
Nie jest to na pewno książka wnikliwie analizująca kondycje i rynkowe działania browarów, ich aktualne marketingowe posunięcia, itd. – koncentruje się bardziej na historii browarów, markach produkowanych przez nie piw. Bierze więc bardziej pod uwagę kontekst historyczno-turystyczny niż „rynkowy”. I tak np. browar w Zwierzyńcu – jest już nieczynny, piwa nie produkuje, ale ciągle pozostaje jednak turystyczną ciekawostką, jest więc pretekstem, by przy okazji piwa otrzeć się o lokalną kolorystykę miejsc i odwrotnie.
W książce jest też sporo ciekawostek, anegdot. Opisano tu dobrze ponad 50 browarnianych miejsc w Polsce – znaleźć więc można mnogość powodów do wyjazdów w różne części naszego kraju.
A będzie komu jeździć. Miłośników kultury piwnej, browarniczej w Polsce nie brakuje. Wypijamy wszak rocznie około 100 litrów piwa per capita.
A kiedy jest tak gorąco, myśli o złocistym napoju wracają uparcie. To nim z lubością tysiące gaszą pragnienie. Nic dziwnego, bo jak mawiano w dawnej Polsce – „z wody tylko choroby i zaraza”.
Aleksander Strojny, Browary w Polsce, Wydawnictwo Hachette, cena ok. 50 zł
Książkę można kupić TUTAJ
(M.K.)
