W wieku 55 lat zmarł Bernhard Huber, jeden z najlepszych producentów pinot noir w Badenii. Huber walnie przyczynił się do wzrostu fali nasadzeń pinot noir (i innych odmian czerwonych), które rozpoczęły się w pod koniec lat 80. ubiegłego wieku w Niemczech.
11 czerwca, 2014 roku, w wieku 55 lat zmarł Bernhard Huber, jeden z najlepszych producentów pinot noir w Niemczech (nazywany czasem „ojcem chrzestnym niemieckiego pinot noir”).
Kiedy w 1987 roku Huber przejął po ojcu winiarnię, zdecydował o zaprzestaniu sprzedaży owoców do lokalnej spółdzielni i rozpoczęcie winiarskiej działalności na własną rękę. Bernhard zainspirowany monastycznymi tradycjami uprawy spätburgundera w Badenii (w XIII wieku uprawiali tę odmianę cystersi z miasta Malterdingen, gdzie Huber miał swoją winiarnię) postanowił do nich powrócić. Inspirując się dokonaniami winiarzy burgundzkich, zakupił francuskie klony pionota oraz zainwestował w nowe parcele winnic. Uzyskał świetne efekty – jego pinoty były pionierskimi winami i dobitnymi dowodami na to, że w Niemczech da się uzyskać znakomite czerwone wina. Huber walnie przyczynił się do wzrostu fali nasadzeń pinot noir (i innych odmian czerwonych), które rozpoczęły się w pod koniec lat 80. ubiegłego wieku w Niemczech.
Marcus Huber przegrał, trwającą dwa lata, walkę z rakiem. Pozostawił żonę, córkę i syna. Nie ma wątpliwości, że odszedł winiarz wybitny. (mk)
© fot: Mariusz Kapczyński