Loisium – architektura i wionterapia

Loisum to osobliwe połączenie klasyki i nowoczesności. Wyraźny znak, że nieco konserwatywny świat wina coraz śmielej otwiera się na eksperymenty.

Loisum to osobliwe połączenie klasyki i nowoczesności. Wyraźny znak, że nieco konserwatywny świat wina coraz śmielej otwiera się na eksperymenty.
Ten winiarski kompleks ulokowany jest niedaleko miasta Langenlois. Spomiędzy winnic wyrastają awangardowe bryły hotelu, centrum winiarskiego i piwnic, są to zintegrowane koncepcyjnie części. Wszystko stoi pod znakiem wina.
Główny budynek Loisium to pokryty zmatowionym aluminium sześcian, którego grające światłem wnętrze wykończone jest drewnem i korkiem (jest tu kawiarnia i vinoteka). Po wyjściu i krótkim spacerze dociera się do pokrytych hieroglifami drzwi, za którymi znajduje się podziemny świat, gdzie wszystkie zmysły zaprzęgnięte zostają w kolejne etapy powstawania wina. System korytarzy i pomieszczeń jest skonstruowany tak, by goście poczuli się niczym winne grono i na własnej skórze (skórce?) odczuli przez co przechodzą owoce zanim zamienią się w trunek. Wchodzi się więc do ciasnej windy-prasy, po czym wąskim „strumieniem” przechodzi do pomieszczenia, gdzie zostaje się „wyciśniętym” czemu towarzyszy efektowny pokaz światła, tryskających fontann, itp. Wizycie pełna jest multimedialnych prezentacji i iluminacji.
Wino można poczuć tu na własnej skórze i w inny sposób. Tuż przy Loisium jest ekskluzywny hotel i spa. W zależności od sezonu i usług za pokój zapłacimy od 90 do 180 €. Dwugodzinny zabieg odmładzający oliwą z nasion winogron to koszt 115 €, jest także akupresura oraz zabiegi winoterapii, innowacyjnej formy odnowy biologicznej, gdzie pod okiem specjalistów wykorzystuje się winogronowe ingrediencje. Oczywiście nie będziemy narzekać na brak degustacji, bo wina i pokrewnych mu tematów z pewnością tu nie brakuje.

© tekst i zdjęcia: Mariusz Kapczyński

****