Vinisfera

Nie tylko merlot

Dziś coś o odmianach winorośli z drugiego planu, choć ten – jak wiadomo – jest równie istotny. Zostawiamy więc na chwilę merloty, pinoty i rieslingi. Spójrzymy na odmiany, które są trochę zapomniane, słabiej u nas rozpoznawalne, może trochę tajemnicze lub po prostu ciekawe. Feteasca regala, black muscat, czy intrygujący, chiński cabernet gernischt… To tylko niektóre odmiany, które przedstawimy w naszym cyklu. Każdy przykład postaramy się poprzeć notą degustacyjną wina.

Dziś coś o odmianach winorośli z drugiego planu, choć ten – jak wiadomo – jest równie istotny. Zostawiamy więc merloty, pinoty i rieslingi. Spojrzymy na odmiany trochę może zapomniane, słabiej u nas rozpoznawalne, troszkę tajemnicze i po prostu ciekawe.

Chińska szkatułka    
Jest pewien kłopot z odmianą, o której chcę teraz napisać. Caberrnet gernischt (zwany też cabernet gemischt lub gernischet) przyjęło się już uznawać za typowo chińską odmianę, wiele  bowiem wskazuje, że jest uprawiana tylko w tym kraju. Pojawia się kilka tropów, objaśnień, co do jej pochodzenia. Główna teza głosi, że odmiana pochodzi z Europy, z Bordeaux i jest genetycznie bardzo podobna (jeśli nie tożsama) z cabernet franc. Nie wyklucza się, że ten cabernet dobrze się w Chinach zaadoptował i rozwinął, specyficzne dla klonu, bardziej lokalne cechy.
Historia sugeruje jeszcze inną tezę – uważa się, że pod koniec XIX wieku, kiedy w wyniku ataku filoksery obumierały masowo europejskie winnice, jej ofiarą stała się właśnie odmiana cabernet gemischt, uznawana za bezpośredniego przodka cabernet franc. Sadzonki tej odmiany w tym właśnie czasie trafiły do Chin. Wprowadzono ją w regionie Shandong, w 1892 roku (wraz z setką innych odmian), uczyniła to winiarnia Zhangyu (dzisiejsze Changyu Pioneer Wine Co.). Winiarnia ta wtedy mocno postawiła na europejski sznyt – zatrudniono austriackiego enologa  i sprowadzono z Europy 600. dębowych beczek. Dość szybko doceniono efekty tych działań, w 1915 wino z omawianej odmiany wygrało złote medale podczas wystawy Panama Pacific Exposition w San Francisco.
Pójdźmy za kolejnymi tropami. Można spotkac się z sugestiami, że cabernet gernischt może być krzyżówką cabernet franc i cabernet sauvignon. Jednak niektórzy badacze podejrzewają, że to sugestia wzięła się z prostego faktu, że Chińczycy po prostu źle zrozumieli austriackiego enologa? Gernischt brzmi podobnie jak niemieckie gemischt , które znaczy „mieszany”- stąd też mógł wziął się pomysł, że jest to „mieszanka” cabernetów. Na nieporozumienie językowe i pomyłkę w nazwie wskazywały też badania chińskiego naukowca z Chińskiej Akademii Rolniczej w Beijing, Luo Guoguanga, który w 1999 roku opublikował w Journal of Fruit Science poświęcony temu specjalny artykuł (Red wine grape variety „Cabernet Gernischt” – a wrong name translated into Chinese a century ago).

Aby jeszcze bardziej pokazać zagmatwanie w tej sprawie wspomnę, że niektórzy badacze sugerują, że caberrnet gernischt to nic innego jak odmiana carmenère… Poplątanie z pomieszaniem. Choć nie ma pewnych i jednoznacznych dowodów, że odmiana ta pochodzi z Bordeaux, to nie dziwi, że ze względów marketingowych, na ten właśnie region Chińczycy chętnie się powołują i nie specjalnie garną się do przeprowadzenia badań, które jednoznacznie mogłyby rozwiać wątpliwości (w ostatnim czasie pewne tropy, głównie na podstawie analiz komponentów aromatycznych podjął Wenguang Jiang, jego badania jeszcze bardziej zapętlają tę historię…).
Cabernet gernischt stopniowo rozprzestrzenił się w Chinach, choć nie na bardzo masową skalę, pozostając raczej lokalną i egzotyczną ciekawostką i specjalnością winiarni Changyu. Dysponuje ona największym areałem jej upraw, rocznie zbiera się około 20 tys. ton owoców.
Ten cabernet jest też najlepiej sprzedającym się winem tej winiarni.
Z pewnością nie budzi zastrzeżeń styl wina, jaki ta odmiana daje – bez wątpienia jakościowy, klasyczny, z własnym, ciekawym charakterem, które to cechy wskazują na szlachetne pochodzenie. Cabernet gernischt ma w kiści jagody większe niż inne cabernety, ma od nich nieco mniej tanin i intensywną lecz bardziej łagodną, krągłą owocowość. Wypada ciekawie solo, ale również interesująco w blendach. W zeszłym roku wśród medalistów nagrodzonych przez opiniotwórczy magazyn „Decanter” najwyższe laury otrzymało po raz pierwszy wino chińskie Jia Bei Lan 2009 z winiarni He Lan Qing Xue, był to blend cabernet sauvignon, cabernet franc i właśnie cabernet gernischt.
Wino, powstałe z cabernet gernischt w degustacji w ciemno być może obstawilibyście jako cabernet franc a może cabernet sauvignon… Ale czy to czegoś dowodzi? Chińska szkatułka ciągle kryje tajemnicę.

(4-) Cabernet d`Est, Cangyu Pioneer Wine, Ningxia, Chiny, 12.5%
Importer: Piwnica Wybornych Win
Pamiętam wcześniejszą wersję tego wina na rynku – było bardziej beczkowe i pochodziło z prowincji Chandong. To wino pochodzi z regionu Ningsia – znajdującego się na północy kraju, w ostatnim czasie obszaru bardzo obiecującego dla uprawy winorośli i jakościowych win. Jak zapewnia producent – cabernet gernischt rośnie tu na wysokości 1100 m.n.p.m. Wino ma kolor klasyczny, rubinowy, pełny i nasycony. Aromaty: jeżyny, aronii i czarnego bzu oraz świeżych owoców leśnych. W ustach jest też jałowiec, trochę czarnego pieprzu, nuta ziemi, wrzosu i dobry, choć nie agresywny, akcent tanin. Sporo tu owocowości i idącej za nią pewnej surowości, ziemistości i ziołowości. Finisz leśny (mech, opadłe liście, żołędzie) i korzenny. Warto spróbować tej chińskiej specjalności. Cena: 47 zł

W ciemniej szacie
Ciemne owoce w rodzinie muscatów rzecz to odmienna… Odmiana black muscat należy do gatunku vitis vinifera, powstała ze ciekawego skrzyżowania odmian: schiava grossa i muscat aleksandryjski. Znana jest pod wieloma innymi nazwami (w sumie ponad 30.) m.in.: black hamburg, golden hamburg, black hamburg (w Stanach Zjednoczonych); muscat de hambourg lub hamburgh (we Francji); moscato di amburgo (Włochy); muscat gamburgskiy (Rosja). Pod nazwą frankental jest znana we Francji i używana do produkcji nieskomplikowanych win. Dość powszechna jest też w Grecji (znana jako moschato hamburg). Pojawia nam się tu znowu wątek azjatycki, bowiem coraz większą popularność zyskuje w Chinach przy produkcji win stołowych – jest uprawiana np. okolicach Tianjin, gdzie łączy się ją nierzadko z  sylvanerem i welschrieslingiem, by uzyskać proste półwytrawne wina (np. produkowane w dużej ilości przez winiarnię Dynasty).
W centralnej i wschodniej Europie powstają z tego muscata dość lekkie i proste wytrawne wina czerwone. Oprócz Europy odmiana ta ma pewną popularność w Stanach Zjednoczonych. Używana do produkcji stołowych win, w kalifornijskiej Central Valley do win deserowych. Poza tym występuje też w stanach Oregon, Teksas, Virginia. Walter Clore, badacz i winogrodnik, jeden z pionierów uprawy winorośli w stanie Waszyngton uważa, że była to jedna z pierwszych vitis vinifera, które mogły być uprawiane w tym stanie na początku XIX wieku i która uprawiana jest w nim do dziś. Znajdziemy ją też w Kanadzie na wyspie Vancouver.
Odmiana ta jest produktywna, plenna, i jak większość vinifer wrażliwa na zimno. Wykorzystywana do krzyżowania z francuskimi czy amerykańskimi hybrydami.
Black muscat ma dużą, ciemnoczerwoną kiść, choć jagody mają ciemną skórkę, to używa się jej także do produkcji win białych czy lekkich różowych. Odmiana dość łatwo koncentruje cukier, zbierana jest zazwyczaj w połowie października. Produkuje aromatyczne, ale proste wina, nierzadko wykorzystywane w blendach. W wydaniu wina deserowego jest aromatyczna, gęsta, z ładnym kolorem

(3+) Rumeno 2009, Popova Kula, Tikvesziya, Macedonia, 13%
Importer: Popova Kula Polska
Wykonane w 100% z muscata hamburg. W kolorze pełny, łososiowy róż. W aromatach: jeżyny, malina, poziomka plus śmietankowa nuta. Aromat prosty, świeży zachęcający, jest trochę akcentów korzennych. W ustach pozytywnie proste, przyjemnie i zaskakująco wytrawne, bez cienia słodyczy, która mogłabyy zakłócić te bardzo soczyste aromaty. Nuty i smaki lekko różane, hibiskusowe, względnie wyważone. Jest troszkę surowego, dzikiego jabłka (malinówki). Finisz prosty, goryczkowy, dość delikatny, lekko pikantny. Wino dobre na taras lub do lekkich tartinek. Cena: 31 zł

Nie tylko Transylwania
Feteasca regala to biała rumuńska odmiana uprawianych głównie w Europie Środkowej, zwłaszcza w Rumunii. Narodziła się w 1930 roku w regionie Mureş, ze skrzyżowania odmian fetească albă i grasă. Popularna, ma sporo synonimów pod jakimi możemy ja spotkać: feteasca corolevscaia, feteasca de danes, feteasca korolevskaia, feteasca muscatnaia, feteasca muskatnaia, feteasca regola, galbena de ardeal, galbena di ardeal, danasana, danesana, danosi, danosi leanyka, dunesdorfer königsast, dunesdörfer königsast, dunnesdiorfer, kenigrast, kiraileanka, királyleányka, königliche mädchentraube, königsast, königstochter, konigsast, kralovska leanka, pesecka leanka, erdei sarga.
Jest to odmiana uprawiana i występująca głównie w Rumunii (w regionie mołdawskim oraz Transylwanii) oraz w samej Mołdawii. Znajdziemy ją również na Węgrzech pod wspomnianą już nazwą királyleányka.
Dojrzewa później niż inna znana – feteasca alba. Ma żółtawo-zielone kiście, daje wina aromatyczne, czasem w tonach delikatnie muscatowych, o kwiatowo-rumiankowej i pigwowej naturze, niezbyt wysokiej kwasowości. Najczęściej wytrawna, choć czasami robi się z niej wina półwytrawne albo delikatnie słodkie.  Istnieje spora rozpiętość jakościowa – feteasca prowadzona tylko pod kątem wydajności daje nieskomplikowane wina, ale może osiągnąć znacznie poważniejsze i jakościowe rejestry. W poważniejszych wydaniach struktura wina może być bardziej gęsta i wyrazista, na tyle, by – jak zobaczymy za chwilę – dojrzewać wino w beczce.

(4) `Genius loci` Feteasca regala 2007, Stirbey, Dealurile Olteniei, Rumunia, 13.50%
Importer: Winnacja
Na początku świeże, owocowe rejestry – są intensywne aromaty gruszki, pigwy, dojrzałej renety, akcent cynamonu. Wino dojrzewało w beczce – da sie wyczuć aromaty wanilii, akacjowego drewna, lipy i nieco beczkowej „słodyczy”. Poza tym suszone kwiaty, zioła, lekkie taniny. Gdzieś w tle miodowo-lipowe, miękkie rejestry. Finisz uzupełnia i konsekwentnie domyka ziołowo-owocowy i lekko beczkowy charakter wina. Wino ma swój charakter, powstało go tylko 2400 butelek.
Cena: 69 zł


Drugi plan
Teraz dwie odmiany, o których chciałbym tu jeszcze wspomnieć. Pierwsza z nich to refošk. Odmiana ze wszech miar warta uwagi. Pochodzenie jej sięga czasów antycznych, wspomina o niej, np. Pliniusz Starszy – wina z tej odmiany bardzo upodobać sobie miała Livia, druga żona Cezara Augusta. Z refoška słyną przede wszystkim wina słoweńskie, ale znajdziemy ją także w północnych Włoszech, we Friuli (tu uprawia się należące do tej samej rodziny refosco), uprawiana jest także w Chorwacji, gdzie nazywana jest teran. Niewielkie uprawy znajdziemy też w chłodniejszych regionach Australii, Argentyny i Kalifornii. Istnieją też poważne hipotezy mówiące, że odmiana mondeuse noire z francuskiej Sabaudii jest z refoškiem tożsama.
Refošk daje wina charakterne, intensywne, pieprzne, bardzo owocowe – od średniej po ciężką wagę. Wina są bogate intensywne i kompleksowe, nie brak im polifenoli, świetnie nadają się do posiłków. Cechuje je nuta dojrzałych jeżyn, śliwek, malin, czarnej porzeczki oraz fiołków. Ma sporo tanin, szorstką kwasowość i zazwyczaj dobry potencjał dojrzewania.

(4+) Refošk 2007, Kornika Moškon, Primorska -Slovenska Istria, Słowenia, 13.5%
Importer: Prados
Ciemna, gęsta, nasycona barwa już na etapie napełniania kieliszka obiecująca obfitość i szczodrość wina. Aromaty są intensywne, ziołowe, w tonacji posępno-atramentowej a także surowych owoców leśnych, mchu, żywicy, kory i leśnego poszycia. Wino soczyste, owocowe, ale dalekie od konfiturowości – tutaj jest nerw i pazur, którego nie stępiło 2-letnie dojrzewanie wina w beczce. Ujawniają się nuty ziół, krwistego steku, smoły, żwiru, jałowca i pieprzu. Postawne i intensywne wino. Z charakterem. Dobrze oddaje styl odmiany. Cena: 64 zł

Kolejną odmianą „drugiego planu” jest corvina. Jest to ważna czerwona odmiana z włoskiego Veneto, ale w Polsce słabo kojarzona. Spotkać ją można pod innymi nazwami: corvina veronese czy corvina gentile. Ma ona dominujący udział w popularnych włoskich winach z północy, jak valpolicella, bardolino czy słynne amarone. Jest łączona w udane kompozycje najczęściej z takimi odmianami, jak rondinella, molinara czy rossignola. Z corviny powstają również jedoodmianowe, owocowe wina, z charakterystycznym dla niej surowym posmakiem cierpkiej czereśni. Corvina jest pełna owocowości i takie też wina daje. Ma na tyle charakteru, że wiele z nich można śmiało i długo dojrzewać w beczkach.

(3+) Brunelli Corte Cariano 2009, Brunelli, Veneto IGT, Włochy, 13%
Importer: Prados
100% corvina. Charakterystyczne aromaty i smaki „wędzonej” wiśni, pestek, jeżyn, asfaltu, likieru oraz akcentów korzennych. Wino skonstruowane prosto, owocowo i ze smakiem. Jest zdrowe, jędrne, pełne owoców i tanin. W finale uwidacznia się dym, wędzone śliwki i lekko pieprzne nuty. Zachowany jest stylistyczny umiar i owocowy charakter. Ot, cała corvina.
Cena 46 zł

Mariusz Kapczyński

Tekst ukazał się wcześniej w Rynkach Alkoholowych

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Vinisfera
Przewiń do góry

Jeżeli chcesz skorzystać z naszej strony musisz mieć powyżej 18 lat.

Czy jesteś osobą pełnoletnią ?

 

ABY WEJŚĆ NA STORNĘ

MUSISZ MIEĆUKOŃCZONE

18 LAT