Vinisfera

Riesling – renesans

Riesling to prawdziwie królewska odmiana winorośli, jeden z najszla-
chetniejszych białych szczepów.Nie sposób pominąć go w ampelograficznych omówieniach.
Kto wie czy riesling to nie najszlachetniejszy szczep pośród białych odmian? Znany przede wszystkim jako Weisser Riesling i Riesling Jonhanisberg, ale można go spotkać również pod innymi nazwami, np. Riesling Renano we Włoszech, White Riesling w USA, Rrajnai Rizling na Węgrzech, Rhine Riesling w Australii. W Niemczech – to po prostu Riesling i to tutaj odnosi największe sukcesy (inne spotykane określenia: Hochheimer, Karbacher Riesling, Riesler, Kleinriesling, Moselriesling, Niederleander, Rheingauer, Kastellberger, Starovecki). Wina z tej odmiany produkowano na terenach dzisiejszych Niemiec już w średniowieczu. Pisma z 1435 roku wzmiankują bowiem o wyodrębnionej odmianie “riesslingen”. Pochodzenie rieslinga ginie trochę w pomroce dziejów, wszystko jednak wskazuje, że jest to potomek – współcześnie rzadko spotykanych odmian – Frankisch i Heunisch. Wskazuje się również na pewne genetyczne podobieństwa starej odmiany Gouais Blanc.

Szczep od dawna cieszył się uznaniem – zabierali go więc ze sobą misjonarze i osadnicy. Do Nowego Świata riesling zawitał w XIX wieku – około 1857 roku do Kalifornii a do Australii około 1880.

Poza Niemcami odmiana uprawiana we Francji (słynne rieslingi alzackie) a także Hiszpanii, Włoszech, Australii,  Kalifornii, RPA, Chile czy Argentynie a także w Rumunii i na Morawach.

Podejmuje się także pewne próby w Polsce. Cechy tej odmiany raczej przysporzą ogromnych kłopotów naszym winiarzom. Degustacje Rieslinga z okolic Zielonej Góry, pokazały wino przyzwoite, żywe i smaczne, choć mało stabilne, trochę pozbawione równowagi i przeznaczone zdecydowanie do szybkiego wypicia – jakiekolwiek próby dłuższego leżakowania mogły przynieść porażkę. Były to pierwsze próbki wina, nie wykluczone, że wiele da się jeszcze w przyszłości poprawić.

 Król
Jak na szlachecką krew przystało riesling dojrzewa późno, jest niezwykle kapryśny i przysparza winogrodnikom wielu problemów. Ma żółtozielone jagody, jędrne, z delikatnym, niebieskawym odcieniem. Odporny do –23 stopni, średnio odporny na choroby. Jest to szczep trudny do opanowania, jeśli chce się uzyskać wina wielkie, brak mu z pewnością owej elastyczności i właściwości przystosowawczych, jakie posiada  chardonnay. Jest odmianą wydajną, co skwapliwie wykorzystują producenci beztroskich sikaczy, podpinając pod uznaną nazwę kiepski wyrób. Nie bez winy są też tutaj sami Niemcy odpowiedzialni częściowo za zepsucie wizerunku tego szczepu przez zalewanie Europy rozmaitą winopodobną cieczą.

Riesling przez wiele nieuczciwych win i promowania winiarskiej miernoty bez wątpienia stał się niesprawiedliwie wypędzonym z tronu winoroślowym królem. Zdominowany przez popularne style, ustąpił w pewnym momencie Chardonnay czy Sauvignon Blanc. Ale jest i dobra wiadomość – król z wielką klasą wraca. Niemcy szanujący styl i winiarską tradycję potrafią bowiem wyczarować z Rieslinga wina wielkie. Jest to popis o sporej rozpiętości gatunkowej: od bardzo lekkich wytrawnych, przez bardziej dosadne, ale kryształowe w swej strukturze i kwasowe Spätlese, aż po wyborne, bardzo słodkie, dojrzałe wina z klasy Trockenbeerenauslese czy Eiswein.

Zimna fermentacja i rezygnacja z fermentacji jabłkowo-mlekowej nadaje wytrawnym rieslingom świeżości i nerwu. Ale to, co naprawdę zachwyca, to wspaniale rozwinięta kwasowość i aromatyczność tych win. Atakują one nozdrza wspaniałym bukietem białych kwiatów, owoców cytrusowych, minerałów i miodu. Dojrzewanie wspaniale aromaty te rozwija, a wino nie traci przy tym zbyt szybko drogocennej gibkości i żywotności. Typowym aromatem starych rieslingów jest subtelna nuta nafty.

Ów znakomity potencjał dojrzewania dobrych rieslingów trzeba rzeczywiście mocno podkreślić. Kiedy kilkanaście lat dojrzewania uśmierca większość chardonnay lub w najlepszym razie czyni je winami stetryczałymi, o tyle, nawet 30 letni riesling potrafi zachować wdzięk i świeżość nastolatka.

Producenci najczystszych rieslingów pochodzą z Niemiec – prym wiodą regiony Rheingau i Mosel-Saar-Ruwer i Palatynat (patrz Rynki Alkoholowe nr 4). Dojrzewający na łupkowych glebach i na stromych winnicach w dolinie Moseli i Renu, Riesling daje zachwycające efekty: a wina od Egona Müllera, Johannesa Selbacha, Georga Breuera, Williego Haaga, czy ze Schloß Johannisberg to absolutne hity, plasujące się w światowej czołówce.

Świeże, wytrawne rieslingi świetnie nadają się do ryb – przygotowywanych na parze, podawanych w lekkich sosach, delikatnych pasztetów, chudych białych mięs na zimno i sałatek warzywnych.
W bardzo dużym uproszczeniu można powiedzieć, że , np. chardonnay uwodzi raczej początkujących degustatorów, jego maślano-waniliowa struktura, wyższa zwykle zawartość alkoholu bardziej przemawia do zmysłów. Finezja rieslinga podoba się częściej bardziej wymagającym. Nie jest to oczywiście regułą – po każdej ze stron można przecież znaleźć wina kiepskie jak i prawdziwie wielkie.

Ale gdyby ktoś zmuszał mnie do opowiedzenia się w tej „rozgrywce” po którejś ze stron, bez wątpienia postawiłbym na powracającego Króla.

***
Oto kilka różnych rieslingowych przykładów:

(*****)  Zeltinger Schlossberg Riesling Auslese 2003, J. Selbach, Mosel-Saar-Ruwer, Niemcy
importer:  wino niedostępne w Polsce

Johannes Selbach to prawdziwy klasyk. Gospodarzy nad Mozelą, na 16 ha winnic. Zdecydowaną większość upraw stanowi tu riesling (tylko ok. 2 % Pinot Blanc). Prezentowane wino prezentuje tradycyjny styl win z tego regionu – krystaliczne i czyste nuty owoców cytrusowych (świeży ananas cytryna, grapefruit) miodu lipowego, polnych kwiatów i mokrych kamieni. W ustach bardzo bogate, owocowo-miodowo-mineralne, giętkie, ze wspaniałym balansem pomiędzy ekstraktywnością a żywą kwasowością. Słowem – małe arcydzieło.

(****-) Rawson’s Retreat Riesling2002, Penfolds, South-Eastern Australia
importer: PWW

Wino żywe, świeże i “zielone” w charakterze. Aromat niedojrzałych jabłek, gruszek, zielonych liści, świeżo skoszonej trawy i zielonego pieprzu. Niezła kwasowość powoduje, że jest to wino, przyjemne, i rześkie w ustach, dające wspaniałe orzeźwienie na gorące dni. Charakterystyczne nuty cytrusowe, zielonej herbaty, orzechów laskowych, pokrzywy i świeżej zielonej papryki. Finał dość długi świeży, nieco pestkowy. Ładne.


(***) Waltraud Riesling 2003, M. Torres,
Penedés, Hiszpania,
importer: PWW

Rieslingowa ciekawostka z Hiszpanii. Wino stonowane z wyważonym aromatem gruszek, przejrzałych jabłek, konfitury z moreli, ciasta drożdżowego, gałki muszkatołowej i pestek z jabłek. W ustach łagodne, owocowe i lekko korzenne, choć przydałoby mu się odrobinkę więcej świeżości.

 (******) – wybitnie, prawdziwe arcydzieło
(*****) – bardzo dobre, wino z dużą klasą
(****) – dobre, interesujące
(***) – całkiem niezłe, przyzwoite
(**) – słabe
(*) – omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami
(- lub +) oznacza odjęcie/dodanie nieznacznych „półpunktów”


Mariusz Kapczyński

tekst pierwotnie publikowany w Rynkach Alkoholowych

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Vinisfera
Przewiń do góry

Jeżeli chcesz skorzystać z naszej strony musisz mieć powyżej 18 lat.

Czy jesteś osobą pełnoletnią ?

 

ABY WEJŚĆ NA STORNĘ

MUSISZ MIEĆUKOŃCZONE

18 LAT