Vinisfera

Franciacorta – profile producentów

Oto niektórzy z producentów budujących wizerunek Franciacorty we Włoszech i na świecie. W samym regionie nie brak dużych i znanych firm winiarskich wytwarzających miliony butelek rocznie, jak i mniejszych, rodzinnych firm z ciekawym podejściem do produkcji wina. Trzeba pamiętać, że region nie samym bąbelkiem stoi, produkuje się tu sporo interesujących win spokojnych.
 
Oto niektórzy z producentów budujących wizerunek Franciacorty we Włoszech i na świecie. W samym regionie nie brak dużych i znanych firm winiarskich wytwarzających miliony butelek rocznie, jak i mniejszych, rodzinnych firm z ciekawym podejściem do produkcji wina. Trzeba pamiętać, że region nie samym bąbelkiem stoi, produkuje się tu sporo interesujących win spokojnych. Odwiedzając producentów uraczymy sie więc nie tylko rześkim musującym, ale także dobrym spokojnym winem. Jest naprawdę w czym wybierać.

IL MOSNEL
40-hektarowa posiadłość produkująca dobre i ciekawe wina. Mają XVI-wieczne piwnice należące do rodziny Barboglio (były producent Azienda Agricola Barzanò Barboglio.) W 1968 roku Emanuela Barboglio – matka obecnej właścicielki Lucii Barzanò – rozpoczęła nowy etap działalności. Dziś korzystając z dogodnych lokalizacji na wzgórzach Fantecolo (gleby wapienne i gliniaste) produkuje się tu 7 rodzajów win musujących i kilka spokojnych. W uprawach znajdują się chardonnay, pinot blanc, pinot noir oraz cabernet franc, sauvignon, merlot, nebbiolo, barbera. Styl win musujących jest wyważony, czysty i delikatny, z dozą niewymuszonej elegancji. Spodobała mi się równowaga, umiar w ekspresji i tony dyskretnej elegancji. To producent z pewnością warty bacznej uwagi, no i ciągle nie ma importera w Polsce…
 
(5) Franciacorta Brut EBB Emanuela Barbolio 2005
100% chardonnay, wino dojrzewało w używanych beczkach przez 5 m-cy. Ma jakąś aksamitność owocu, czystość, gładką elegancję, kwiatowe rejestry. Zachęcające i stylowe. W ustach żywe, zgrabne, ze świeżą owocowością. Żadnego echa beczki, wszystko zrobione ze smakiem, wino ma przeto fajny, indywidualny rys. Finisz w znakomitym stylu, jest to ze wszech miar mineralne (mokry piasek), stylowe wino. Klasa. Nic dziwnego ze dedykowane matce właścicielki. Cena: 16 euro (gdzieniegdzie w tekście podawał będę orientacyjnie ceny detaliczne obowiązujące u producenta).

(4+) Franciacorta Pas Dose Riserva “QDE” 2004, 12.5%
60% chardonnay 25% pinot blanc 15% pinot noir. Wybija się gładki i szlachetny owoc, jest zdrowo, przyjemnie i dość atrakcyjnie – dominują gruszki i morele oraz delikatny ton świeżego pieczywa. Wino żwawe, z dobrą kwasowością. Ma przyzwoitą materię i styl. Dobry balans, ekstraktywność, powłóczysty lekko owocowy finisz. Cena: 22 euro

(4) Franciacorta Brut 13%
25 m-cy dojrzewania. Troche inny styl 8g/l cukru, ale poziom wina podobny. To podstawowa franciacorta z Il Mosnel (produkcji – 130 tys. butelek rocznie). W nosie świeże, żywe, w kwiatowo-orzechowym tonie. Wyważone. W ustach kremowe, pestkowe, pieniste, lekko drożdżowe, dobra faktura i poważniejsza, bardziej dojrzała budowa. Zbalansowane. Też dobre.

(3) Franciacorta Brut Rose
Skład: 40 pn, 40ch, 20pb. Bladawy róż. W miarę wytrawna, choć ma ok. 10 g/l. Wino świeże, proste, po chwili da się jednak zauważyć rejestr słodyczy. Całość dość bezpieczna, by nie rzec zachowawcza, brak trochę wykończenia, pełni, lepszego, szlachetniejszego finiszu. Ale daje radę.
 
(3+) Franciacorta Pas Dose Millesimo „Parose” 2005
Delikatnie zaróżowione, smukła śmietankowa owocowość, ale bez głębszej wyrazistości. Aromaty zwięzłe, umiarkowane. W ustach bardzo pieniste, ma się wrażenie, ze wino w nich „rośnie”. Trochę chude, wybija się kwasowość, nie znajdująca odpowiedniej materii, która mogłaby się jej wystarczająco dobrze oprzeć.
 
(4) Pas Dose 12.5%
60% chardonnay, 30%pino blanco 10% pinot noir. 30 miesięcy na drożdżach. Delikatne i „nieagresywne”. Znać tu orzechy laskowe, słoma, masło, polne kwiaty. Jest świeżość i elegancja. W ustach żwawe, wytrawne, ale bez wytrawnej „surowości” – ma raczej pewnego rodzaju kremowość i lekkie, biszkoptowe tło. Wyraziste proste i smaczne. Jest tu zdrowa materia wina i atrakcyjna faktura.
 
(4-) Franciacorta Saten 2006
100% Chardonnay, 26 miesięcy dojrzewania. Trochę brak zdefiniowania aromatów, choć jest świeże, z dobrą, zieloną strukturą. Całość rozegrana jest na dość wąskiej materii, wino szczupłe w budowie. W ustach podobnie – brak trochę wykończenia, konsekwentnego zarysowania początku, środka i końca w budowie. W sumie dobre, przydałby się bardziej wyrazisty charakter.
 
MAJOLINI
Klasyk regionu. Producent ceniony przez koneserów na całym świecie. I nie bez kozery, bo jest za co. Spiritus movens całego tego smacznego winiarskiego zamieszania – Ezio Majolini, nigdy nie spuszcza z tonu. Wina, jak i on sam, mają charakter i dobry, wyszukany styl. A ten jest wytrawny, wyrazisty, gęsty – wina są obfite, z solidną strukturą, dobrze zbalansowane i gęste, lekko „zaokrąglone” minimalnym resztkowym cukrem. Do tego czystość i mineralność materii. Doprawdy – pogratulować klasy. Na uwagę w tej posiadłości zasługuje tu również autochtoniczna czerwona odmiana majolina, zbierana i winifikowana tylko w dobrych latach. Produkowane z niej spokojne wina powstają w niewielkiej ilości, sprzedawane są sporadycznie. Posiadłość bez wątpienia warta uwagi każdego miłośnika wina.
Importer w Polsce: Winkolekcja
 
(5-) Franciacorta Valentino
Blend 90% chardonnay 10% pinot nero. Ma intensywność, bogatą fakturę. Dobra wyraźna treść owocu. Wino jest długie, wyważone, lekko maślane, z ziołowymi rejestrami w tle, są i gruszki i jabłka…
Bardzo atrakcyjnie wykonane. Ma nerw, osobowość. Tylko pić i świętować…
 
(4) Franciacorta Pas Dosé Mellisimato 2006, 13%,
100% chardonnay. Dojrzałe, rozwinięte i owocowe (morele, brzoskwinie), sporo nuty woskowej. Wino ekstraktywne, tłustawe, lekko goryczkowe, pełne. Finał lekko pestkowy, pigwowy. Poważne i wyraziste, z dobrym ciężarem. Długie. Cena na miejscu: 30 euro.

(4+) Franciacorta Brut, 12.5%
90% chardonnay, 10% pinot nero. Lżejsze od poprzedniego, w aromatach również umiarkowane, ale bardziej zwiewne, kwieciste, zgrabniejsze, bardziej transparentne i żwawe, dobrze zbalansowane. Z przyjemnym, odświeżającym finiszem.

(5-) Franciacorta Electo 2005
 80% chardonnay 20% pinot nero. W nosie ładne, eleganckie i wyważone, zrobione z umiarem, świetnie zbalansowane. Sporo tu nut kwiatów polnych i dojrzałych (nie słodkich) jesiennych jabłek. Dyskrecja, balans i elegancja. Ładnie skomponowane wino, urzeknie gracją i stylem.
 
(4) Franciacorta Saten Millesimato 2005
100% chardonnay. Kremowo-rumiankowo-biszkoptowy rejestr aromatów w nosie, jest aksamitność i świeża bryza. W ustach wyważone, smaczne , pełne owocowych (jabłko) i kwiatowych nut. Zbalansowane dobre wino. Żwawy, kwiatowy finisz. Porządne wykonanie.
 
(3+) Franciacorta Altera Rose 2006
Pinot Noir. Delikatny, zwiewny troszkę bladawy kolor. Pinot wyrazisty czysty, atrakcyjny swoją wesołością, jest to wino żwawe i owocowe. Wyczuć można jogurt z owocami leśnymi. Poza tym jeżyny, poziomki. W ustach bardzo żwawe, troszkę chude na tle pozostałych win. Przyjemnie i długo pieniste, z lekkim, mlecznym rejestrem i delikatnie zaokrąglonym (9 g cukru/litr) finiszem. Przyjemnie szczypiące, ma żwawość i łagodność. To przyjemne, żwawe i proste wino.
 
(3) Franciacorta Satén
100% chardonnay. Przymknięty skromny aromat, trochę surowy, mięsny, jabłkowy plus trochę kwiatów. W ustach podobnie – świeże, jabłkowe, niezbyt „szeroko” rozwinięte, lekko drożdżowe.
Brak i tu głębszego złożenia. Proste, z lekko pestkową, rumiankową i zieloną nutą.

(4) Pergoli per Majolini 2000
65% chardonnay i 35% pinot nero. Tego wina nie ma go na rynku, autorskie wino dla przyjaciół. Kolor klasycznie żółty, gęsty. Dojrzałe masło, orzechy, rumianek, piwnica, tost. Dość głębokie, gęste, ze słodkawym rejestrem. Usta gładkie, tłuste pełne bezy, ciasta drożdżowego. Bardzo długie, ale bez świeżego rejestru, jest raczejorzechowe, pełne akcentów słomy, wosku i staropiwnicznego rejestru. Bardzo maślane, korpulentne. Ciekawe.
 
(4) Majolina 2001
Wspomniana wyżej stara odmiana uprawiana u tego producenta. Wina z niej robią tu tylko co kilka lat. Majolina skatalogowana została w latach 60. To bardzo rzadka autochtoniczna, lokalna odmiana (dlatego pozwalam sobie umieścić ją jako rodzynek w materii opisywanej tu franciacorty). 40% tego wina dojrzewało w używanych beczkach. Samo wino jest owocowe, wiśniowo-pestkowe, lekko korzenne. W tle spalony tost, fiołki, dym, znoszona skórka. Materia wina w ustach niezbyt gęsta, z korzenno-pestkowo-czekoladowym tłem. Ma dobrą strukturę tanin, po 9 latach ciągle trzyma rasowy charakter i soczystość. Ciekawostka. Wino nie ma oficjalnej dystrybucji.

ANTICA FRATTA
Długie tradycje produkcji win sięgające XIX wieku. Posiadają imponujące,  stare piwnice, w których dojrzewają tysiące butelek a specjalny (równie leciwy), naturalny system chłodzenia i wietrzenia piwnic zapewnia idealne warunki dojrzewania win. Odwiedzający tę posiadłość odniosą dużo dobrych wrażeń. Urzeknie ich piękna, zabytkowa willa, stylowy wystrój wnętrz i ogród – idealne miejsce na degustacje dobrych win. Słowem – zamknięty jest tu kawał winiarskie historii. Posiadłość poprawia styl win, jest coraz bardziej zachęcająco, elegancko i z nerwem. Generalnie wina w budowie są wyważone, proste (w dobrym sensie tego słowa), ujęte mocno w stylistyczne ramy, przez co może trochę zachowawcze, ale zachowują  przyjemną świeżość. Niektórym trochę brak charakteru, długości.
Importer w Polsce: Centrum Wina
 
(4-) Franciacorta Brut Essence 2005
8 g cukru na litr, jest zaokrąglone, gładkie. W nosie trochę bezimienne, pustawe z nutą jabłkową. W ustach ujawnia się trochę pestek, drożdży, ma jakąś gładkość, poprawną owocowość (trochę ananasa, cytryny), wszystko lekko wypełnione lekką „słodyczą” owocu. Finał lekki, zwiewny.

(4) Franciacorta Rose
60% chardonnay 40 % pinot noir. Kolor lekko bladawo-łososiowy. Wino w aromatach zwięzłe, podobnie usta – gładkie proste, lekko pustawe, mają świeżość i delikatną elegancję w tle, umiarkowany charakter różany, ale ma też sporo przyjemnych rejestrów i koniec końców – nie zawodzi.

(4+) Franciacorta Essence Rose 2006
60% chardonnay 40% pinot noir, bardziej „słodkie” owoce (choć w nim najmniej cukru 6 g/l) w nosie i bardziej intensywne. Trochę owoców leśnych. Poważniejsze niż poprzednie – jest dojrzalsze, intensywniejsze, bardziej wytrawne. Owocowe, smaczne, ze szczypiącym, żwawym klimatem w finale i trochę mlecznym tłem. Solidnie wykonane, żwawe wino. Dobry przykład franciacorty „na różowo”.

(3+) Franciacorta Brut
7 g/l, lekko drożdżowe, aromaty niezbyt rozłożyste – jabłko, trawa. W ustach poważniejsze niż styl saten, lekko tropikalne, ananas, gruszka. Soczyste, pieniste, smaczne, z przyjemnym bardzo lekkim mineralnym rysem, odświeżające, lekko tropikalne. Ale ma jakieś smaczki. Ok. 11 euro na miejscu
 
BERSI SERLINI
Winiarnia ulokowana niedaleko jeziora Iseo. Częściowo gospodarzą tu w starych, ładnie zaadaptowanych wnętrzach, które znajdują się w dawnych gospodarczych budynkach należących kiedyś do zakonników. Produkcją wina zajmują się w Bersi Serlini od ponad stu lat (teraz pracuje nad tą tradycją trzecie pokolenie). W winnicach dominują gleby wapienie i kamieniste. generalnie posiadłość oferuje przejrzysty, „szczupły” i lekki styl win – są one świeże, żwawe, wykonane na prostej, dość zwiewnej nucie. Lubiącym bogatą fakturę i gęstą materię wina niekoniecznie musi ta propozycja odpowiadać, ale jest to na pewno skonkretyzowany pomysł własny charakter win.
Importer w Polsce: Enoteka Polska
 
(4) Brut Cuvee 4 Millessimo 2005
Kilkanaście procent wina fermentowane było w beczkach.  Wykorzystano tu owoce z najlepszych i najstarszych winnic chardonnay. Wyczuwa się świeże masło, gruszki, pestki, wino ma powściągliwość żwawość, zielony nerw. Choć nie jest bardzo skomplikowane to daje dużo radości i przyjemności. Jest lekko ziołowe tło. Czysta i zdrowa materia, świetne do posiłków.

(4) Franciacorta Saten
100% chardonnay. Świeżo, czysto, aromaty nie są zbyt bogate, ale zachęcająco świeże. Dobrze wysycone Co2, z dobrą, żywą pienistością. Ma delikatność, zgrabną owocowość. Prezentuje się gładko i dość długo, z lekkim kwiatowo-piaskowym rejestrem, bardzo świeżym i z niemal zieloną kwasowością.  Cena: 16 euro.

(5-) Franciacorta Extra Brut Riserva 2002
Chardonnay 80% i pinot nero 20%. Kwiatowy i aromat, z akcentami świeżego pieczywa. Dość gładki, lekko karmelkowy, pełny wytrawność i żywej kwasowości. Dobra pienistość, pełno tu także dojrzałych owoców tropikalnych. Pzyjemne i dojrzałe wino, pełne zachęcających rejestrów owocowych. Jest gracja i harmonia. Cena: 18 euro

(5-) Franciacorta Extra Brut Vintage Riserva 2002

100% chardonnay. Bardziej rozwinięte, poważniejsze. Trochę grzybów, orzechów i lekko piwnicznych akcentów.. W ustach wypada ciekawie, nieco rustykalnie. Ma jakąś elegancję, stateczność, a przy tym odświeżający nerw mineralny. Ciekawie ułożone wino. W tle są szlachetne rejestry „starego” rocznikowego wina. Ma długość i styl. 20 euro

(4-) Brut Cuvée Rosé
70% chardonnay 30% pn. Kolor trochę landrynkowy, żywy, wygląda bardzo „nowocześnie”. Wino świeże, ma owoce leśne, śmietanę, jeżyny, kompot z malin. Jest soczyste, musujące. W finale owoce i kwasowy nerw. Żwawe, smaczne i świeże. Powinno dobrze wypaść z wieloma rodzajami przekąsek, tartinkami, suszoną szynka na grzankach, etc. 16 euro

(4) Franciacorta Brut
80% chardonnay, 20% pinot blanc, 5 g cukru na litr.Butelkowane w czerwcu 2010. Wyczuwa się świeży chleb i delikatne tony owocowe. Jest rześko, smacznie, czysto i dość lekko. Smak w pełni transparentny, w lekkim tonie, radosny, z nerwem. Gładkie, żwawe i jabłkowe wino. W tle znajdziemy niedojrzałe orzechy laskowe. Wino bezpretensjonalne, z drożdżowym przyjemnym rejestrem. Świetnie odświeża i ma dobry balans. Dobre. 12 euro

(3) Nuvola Franciacorta Demi Sec
Zaczęli robić takie wina w 1980 roku, dziś tylko kilku producentów robi taki franciacortę w takim stylu. Delikatnie wyczuwa się  kwiaty, ciasto. Wino jest proste, ma mniej (może nawet trochę za mało gazu). Wino „do ciasta”, cukier nie jest ciężki, przeszkadzający, ale jest troszkę ospale. Nie jest to moja bajka, ale jestem przekonany, że to wino przekona lubiących bezpieczne smaki i taki bezpieczny styl. Choć przecież klasyczna francacotrta to jednak inne rejestry.
 
Tekst i zdjęcia: Mariusz Kapczyński

(6) – wybitnie, prawdziwe arcydzieło
(5) – bardzo dobre, wino z dużą klasą
(4) – dobre, interesujące
(3) – całkiem niezłe, przyzwoite
(2) – słabe
(1) – omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami

(- lub +) oznacza odjęcie/dodanie nieznacznych „półpunktów”

Zobacz trasę winiarską Franciacorty

O franciacorcie Pisaliśmy tutaj i tutaj.

Zdjęcia z Franciacorty: tutaj

Materiał ukazał się wcześniej w Rynkach Alkoholowych

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Vinisfera
Przewiń do góry

Jeżeli chcesz skorzystać z naszej strony musisz mieć powyżej 18 lat.

Czy jesteś osobą pełnoletnią ?

 

ABY WEJŚĆ NA STORNĘ

MUSISZ MIEĆUKOŃCZONE

18 LAT