Warto mieć tę winnicę na oku, tym bardziej, że już oficjalnie zaczęła sprzedaż wina. Winnica Słońce i Wiatr to dwa hektary upraw. Winnice składają się z trzech parcel – wszystkie one ulokowane są po północno-wschodniej stronie, kilkanaście kilometrów od Krakowa.
Warto mieć tę winnicę na oku, tym bardziej, że już oficjalnie zaczęła sprzedaż wina. Winnica Słońce i Wiatr to dwa hektary upraw. Winnice składają się z trzech parcel – wszystkie one ulokowane są po północno-wschodniej stronie, kilkanaście kilometrów od Krakowa. Dlatego nie powinno dziwić, ze winnica ta należy do Stowarzyszenia Winiarzy Jury Krakowskiej – grupujących kilka bardzo dobrze zorganizowanych i częściowo oficjanie funkcjonujących już (lub lada moment) na rynku winnic (np. Winnica Krokoszówka Górska, Winnica Amonit, Winnica Kresy).
Pierwszą, 0,5-hektarową parcelę założono w 2011 roku w Smardzowicach (przy granicy z Ojcowskim Parkiem Narodowym), na wiosnę 2014 dosadzono kolejne 1,5 ha w Szczodrkowicach i Iwanowicach. W winnicach rosną klasyczne dla obecnego polskiego winiarstwa odmiany, białe: solaris, seyval blanc, dla czerwonych rondo, regent i leon millot, marechal foch, regent, cabernet cantor i cabernet cortis.
Pamiętam spotkanie z winiarzami Jury Krakowskiej w ramach cyklu spotkań Podwieczorek na dwa kieliszki, opiekująca się Winnicą Słońce i Wiatr, Katarzyna Fluder (na zdj. powyżej) podkreślała bardzo naturalne i proekologiczne podejście do prowadzenia winnic i produkcji win (nie stosowanie herbicydów, tylko naturalny nawóz, maksymalne zminimalizowanie oprysków fungicydami, etc.).
ZapiszZapiszZapiszZapiszZapisz